Alternatywne leki są popularne, ale czy któreś z nich naprawdę działają?

Jeśli ludzie chcą spalić tłuszcz, odtruć wątrobę, zmniejszyć prostatę, uniknąć przeziębień, pobudzić mózg, zwiększyć energię, zmniejszyć stres, wzmocnić odporność, zapobiec rakowi, przedłużyć życie, ożywić seks lub wyeliminować ból, wszystko, co muszą zrobić, to wejść do sklepu z witaminami i rozejrzeć się.

Półki będą wyłożone olejkami z miłorzębu japońskiego lub róży i pomarańczy, które mają pomagać w zapamiętywaniu; guarana i cordyceps dla energii; korzeń cykorii dla zaparć; olejek z melisy, ashwagandha, eleuthero, żeń-szeń syberyjski i święta bazylia dla stresu; szałwia i czarny cohosh dla bólu menstruacyjnego; olej kokosowy i curry w proszku na chorobę Alzheimera; saw palmetto dla zdrowia prostaty; kora drzewa sandałowego, aby zapobiec starzeniu się; czosnek na wysoki poziom cholesterolu; olejek miętowy na alergie; wyciąg z karczocha i zielonej papai na trawienie; echinacea na przeziębienia; siarczan chondroityny i glukozamina na bóle stawów; ostropest na zapalenie wątroby; St. John’s wort dla depresji; i tongkat ali dla potencji seksualnej.

Pytanie, jednak, jest: Które produkty działają? I skąd wiemy, że działają? Na szczęście, dzięki Jamesowi Lindowi, możemy się tego dowiedzieć.

Gdy Lind wszedł na pokład HMS Salisbury z zamiarem sprawdzenia, czy cytrusy są lekarstwem na szkorbut w 1740 roku, przeniósł medycynę z systemu opartego na wierze do systemu opartego na dowodach. Już nie wierzymy w terapie. Możemy je przetestować, aby zobaczyć, czy działają.

Ale chociaż rozmiar i koszt badań klinicznych dramatycznie wzrosły od czasów Linda, twierdzenia o alternatywnych środkach leczniczych są testowalne, wybitnie testowalne.

W tym sensie nie ma czegoś takiego jak medycyna alternatywna. Jeśli badania kliniczne pokazują, że terapia działa, to jest to dobra medycyna. A jeśli terapia nie działa, to nie jest to alternatywa.

Na przykład Hipokrates używał liści wierzby do leczenia bólów głowy i mięśni. Do początku XIX wieku naukowcy wyizolowali aktywny składnik: aspirynę. W latach 1600 hiszpański lekarz odkrył, że kora drzewa cinchona leczy malarię. Później okazało się, że kora drzewa cinchona zawiera chininę, lek, który, jak się okazuje, zabija pasożyta wywołującego malarię. Pod koniec XVII wieku William Withering stosował naparstnicę do leczenia osób z niewydolnością serca. Później okazało się, że naparstnica zawiera naparstnicę, lek, który zwiększa kurczliwość serca. Niedawno odkryto, że artemisia, zioło stosowane przez chińskich uzdrowicieli od ponad tysiąca lat, zawiera inny lek przeciwmalaryczny, który później nazwano artemizyną.

„Ziołowe środki lecznicze nie są tak naprawdę alternatywne”, pisze Steven Novella, neurolog z Yale. „Były one częścią medycyny naukowej przez dziesięciolecia, jeśli nie wieki. Zioła to leki i mogą być badane jak leki.”

Patrząc na roszczenia

W wielu przypadkach, chociaż, kiedy produkty naturalne zostały poddane testom, nie spełniły swoich roszczeń. Na przykład, chociaż medycyna głównego nurtu nie znalazła sposobu na leczenie demencji lub poprawę pamięci, praktycy medycyny alternatywnej twierdzą, że znaleźli: ginkgo biloba. W konsekwencji ginkgo jest jednym z 10 najczęściej stosowanych produktów naturalnych.

W latach 2000-2008 National Institutes of Health sfinansował wspólne badanie przeprowadzone przez University of Washington, University of Pittsburgh, Wake Forest University, Johns Hopkins University i University of California at Davis w celu ustalenia, czy ginkgo działa. Ponad 3000 starszych dorosłych zostało losowo przydzielonych do otrzymywania ginkgo lub placebo. Spadek pamięci i początek demencji były takie same w obu grupach. W 2012 r. w badaniu ponad 2800 dorosłych stwierdzono, że ginkgo nie chroni przed chorobą Alzheimera.

Innym przykładem jest dziurawiec. Każdego roku w Stanach Zjednoczonych 10 milionów ludzi cierpi na poważną depresję, a każdego roku 35 000 ludzi popełnia samobójstwo. Depresja jest poważną chorobą; aby ją leczyć, naukowcy opracowali leki, które zmieniają substancje chemiczne w mózgu, takie jak serotonina. Leki te, zwane selektywnymi inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), są dopuszczone do obrotu przez FDA i okazały się pomocne w leczeniu ciężkiej depresji.

Ale niektórzy ludzie słyszeli, że istnieje bardziej naturalny, bezpieczniejszy sposób leczenia ciężkiej depresji: Ziele dziurawca. Ponieważ tak wiele osób korzysta z tego zioła i ponieważ depresja, jeśli nie jest odpowiednio leczona, może prowadzić do samobójstwa, naukowcy zbadali to zioło. Między listopadem 1998 a styczniem 2000 roku w 11 akademickich ośrodkach medycznych losowo przydzielono 200 pacjentów ambulatoryjnych do otrzymywania dziurawca lub placebo: wyniki nie wykazały różnicy w żadnym z pomiarów depresji.

Innym ulubionym środkiem domowym jest czosnek, który obniża poziom cholesterolu. Ponieważ wysoki poziom cholesterolu jest związany z chorobami serca, ponieważ choroby serca są główną przyczyną śmierci, ponieważ środki obniżające poziom lipidów obniżają poziom cholesterolu i ponieważ wiele osób wybiera czosnek zamiast środków obniżających poziom lipidów, naukowcy zbadali to. W 2007 roku Christopher Gardner i współpracownicy ze Stanford University School of Medicine oceniali wpływ czosnku na 192 dorosłych z wysokim poziomem cholesterolu lipoproteinowego o niskiej gęstości (złego cholesterolu). Sześć dni w tygodniu przez sześć miesięcy uczestnicy otrzymywali albo surowy czosnek, sproszkowany czosnek, dojrzały ekstrakt czosnku lub placebo. Po sprawdzeniu poziomu cholesterolu co miesiąc, badacze stwierdzili: „Żadna z form czosnku stosowanych w tym badaniu … nie miała statystycznie lub klinicznie znaczącego wpływu na cholesterol lipoprotein o niskiej gęstości lub inne stężenia lipidów w osoczu u dorosłych z umiarkowaną hipercholesterolemią.”

Saw palmetto dla prostaty jest również popularny. W miarę starzenia się człowieka, jego prostata powiększa się, co blokuje przepływ moczu. Nieleczone powiększenie prostaty może powodować infekcje dróg moczowych, kamicę pęcherza moczowego i niewydolność nerek. Leki, które rozluźniają mięśnie w obrębie prostaty lub zmniejszają jej rozmiar, są dostępne od lat. Ale ponad 2 miliony mężczyzn zwraca się do saw palmetto zamiast.

W 2006 roku, National Center for Complementary and Alternative Medicine, część National Institutes of Health, wsparł badania na University of California w San Francisco, San Francisco Veterans Affairs Medical Center i Northern California Kaiser Permanente. Badacze przydzielili 225 mężczyzn z umiarkowanymi lub ciężkimi objawami powiększenia gruczołu krokowego do przyjmowania dwa razy dziennie przez rok preparatu saw palmetto lub placebo: Nie znaleźli żadnej różnicy między dwiema grupami w szybkości przepływu moczu, wielkości prostaty lub jakości życia.

Pięć lat później badanie powtórzono z udziałem 369 mężczyzn, tym razem stosując większe dawki. Ponownie, bez zmian w objawach ze strony układu moczowego. „Teraz wiemy, że nawet bardzo wysokie dawki saw palmetto zrobić absolutnie żadnej różnicy,” powiedział autor badania Gerald Andriole. „To wyraźnie nie działa lepiej niż pigułka cukru.”

Innym popularnym środkiem jest ostropest plamisty, który według niektórych może pomóc pacjentom z przewlekłym zapaleniem wątroby lub innymi problemami z wątrobą.

W 2011 roku Michael Fried z University of North Carolina at Chapel Hill poprowadził grupę badaczy testujących te twierdzenia. Ponad 150 osób zakażonych wirusem zapalenia wątroby typu C otrzymywało ostropest plamisty lub placebo. Następnie badacze określili ilość uszkodzeń wątroby, jak również ilość wirusa zapalenia wątroby typu C we krwi. Nie znaleźli żadnej różnicy między tymi dwiema grupami.

A co z siarczanem chondroityny i glukozaminą na ból stawów? W 2006 roku Daniel Clegg z University of Utah poprowadził grupę badaczy, aby sprawdzić, czy to działa. Przebadali oni ponad 1500 osób z chorobą zwyrodnieniową stawów kolanowych, którym podawano albo sam siarczan chondroityny, samą glukozaminę, oba te preparaty, placebo lub Celebrex (lek przeciwzapalny dopuszczony do obrotu przez FDA). Tylko Celebrex pracował dla wszystkich podgrup w badaniu.

Jednym z najbardziej popularnych ziołowych środków leczniczych w Stanach Zjednoczonych jest echinacea. Używana do leczenia przeziębień, jest biznesem wartym 130 milionów dolarów rocznie. W 2003 roku James Taylor i współpracownicy z University of Washington w Seattle przebadali ponad 400 dzieci z przeziębieniami, które przez 10 dni otrzymywały albo echinaceę, albo placebo. Jedyna różnica: Dzieci przyjmujące echinaceę były bardziej narażone na wystąpienie wysypki.

Niektóre działają

Jednak niektóre suplementy diety mogą być korzystne dla skądinąd zdrowych ludzi: wapń i witamina D u kobiet po menopauzie, aby zapobiec rozrzedzeniu kości, oraz kwas foliowy w czasie ciąży, aby zapobiec wadom wrodzonym.

Wapń jest najobficiej występującym minerałem w organizmie, wymaganym do napięcia naczyń krwionośnych, funkcji mięśni, przekazywania nerwów i wydzielania hormonów. Mniej niż 1 procent całkowitej ilości wapnia w organizmie jest niezbędny do wykonywania tych funkcji. Pozostałe 99 procent jest przechowywane w kościach, gdzie wspomaga strukturę i funkcje kości. Problem z wapniem pojawia się, gdy ludzie się starzeją.

W dzieci i nastolatków, tworzenie kości przewyższa rozkład kości. We wczesnej i średniej dorosłości te dwa procesy zachodzą w równym tempie. Jednak po 50. roku życia, zwłaszcza u kobiet po menopauzie, niszczenie kości przewyższa ich tworzenie, przez co są one narażone na złamania. Każdego roku w Stanach Zjednoczonych dochodzi do ponad 1,5 miliona złamań spowodowanych rozrzedzeniem kości. Najlepszym sposobem na uniknięcie tego problemu jest spożywanie produktów mlecznych, takich jak mleko, jogurt i ser, lub wzbogaconych wapniem soków owocowych, płatków śniadaniowych i innych produktów spożywczych.

Ponieważ większość kobiet otrzymuje wystarczającą ilość wapnia w diecie i ponieważ nie wykazano, aby uzupełniający wapń zmniejszał liczbę złamań u zdrowych kobiet po menopauzie, U.S. Preventive Services Task Force nie zaleca uzupełniania wapnia.

Ale wapń jest powiązany z witaminą D. Ludzie, którzy przyjmują odpowiednie ilości wapnia mogą nadal mieć problem z wytrzymałością kości, jeśli nie otrzymują również wystarczającej ilości witaminy D, która pomaga organizmowi wchłaniać wapń. Aby uzyskać odpowiednią ilość witaminy D, wystarczy wystawiać twarz, ramiona, ręce lub plecy na działanie promieni słonecznych (bez blokady przeciwsłonecznej) przez 10 do 15 minut dziennie, co najmniej dwa razy w tygodniu. Zapewni to 600 międzynarodowych jednostek witaminy D zalecanych przez Institute of Medicine.

Niektórzy ludzie jednak nie mogą lub nie robią tego. Z tego powodu wiele produktów spożywczych jest uzupełnianych w witaminę D, takich jak mleko, chleb, ciastka, oleje do smarowania, płatki śniadaniowe i niektóre marki soku pomarańczowego, jogurt, margaryna i napoje sojowe. Ponieważ większość ludzi otrzymuje wystarczającą ilość witaminy D w żywności lub z ekspozycji na światło słoneczne, U.S. Preventive Services Task Force nie zaleca suplementacji witaminy D.

Istnieją jednak dwa wyjątki: Niemowlęta karmione wyłącznie piersią powinny otrzymywać 400 jednostek międzynarodowych dziennie suplementowanej witaminy D, ponieważ nie jest ona zawarta w ludzkim mleku i ponieważ nie wychodzą one zbyt często na słońce; a dorośli w wieku powyżej 65 lat powinni otrzymywać 800 jednostek dziennie, ponieważ wykazano, że zmniejsza to wysokie ryzyko złamań kości.

Wreszcie, kwas foliowy jest witaminą z grupy B-complex niezbędną do produkcji czerwonych krwinek. Bez kwasu foliowego, ludzie rozwijają anemię. Naukowcy wykazali, że niedobór kwasu foliowego może również powodować coś znacznie gorszego: poważne wady wrodzone. Kobiety ciężarne z niedoborem kwasu foliowego rodziły dzieci z wadami rozwojowymi kręgosłupa, czaszki i mózgu. Aby uniknąć niedoboru kwasu foliowego, ludzie potrzebują około 400 mikrogramów dziennie.

Pokarmy bogate w kwas foliowy obejmują warzywa, takie jak szpinak, brokuły, sałata, rzepa, okra i szparagi; owoce, takie jak banany, melony i cytryny, a także fasola, drożdże, grzyby, wątroba wołowa i nerki, sok pomarańczowy i sok pomidorowy. Chociaż istnieje wiele źródeł tego składnika odżywczego, wiele kobiet w ciąży nie otrzymywało wystarczającej ilości kwasu foliowego w swojej diecie. W 1998 roku FDA nałożyła na producentów obowiązek dodawania kwasu foliowego do chleba, płatków śniadaniowych, mąki, płatków kukurydzianych, makaronów, białego ryżu, pieczywa, ciastek, krakersów i niektórych ziaren. W rezultacie, jest teraz prawie niemożliwe, aby stać się niedobór kwasu foliowego.

Niemniej jednak, kobiety w wieku rozrodczym są zalecane do podjęcia 400 mikrogramów kwasu foliowego każdego dnia, uzyskane z żywności lub suplementów lub obu.

W końcu, jeśli lek działa (takie jak kwas foliowy, aby zapobiec wadom wrodzonym), to jest cenne; a jeśli nie działa (takie jak saw palmetto do kurczenia prostaty), to nie jest. „Istnieje nazwa dla alternatywnych leków, które działają”, mówi Joe Schwarcz, profesor chemii i dyrektor Biura Nauki i Społeczeństwa na Uniwersytecie McGill w Montrealu. „To się nazywa medycyna.”

Offit jest szefem oddziału chorób zakaźnych i dyrektorem Vaccine Education Center w Szpitalu Dziecięcym w Filadelfii. Ten artykuł został zaczerpnięty z jego nowej książki „Do You Believe in Magic? The Sense and Nonsense of Alternative Medicine”, copyright 2013 by Paul Offit, M.D. Przedrukowano za zgodą wydawnictwa Harper, imprint of HarperCollins Publishers.

Dodaj komentarz