Alyssa Milano opowiada o swoich zmaganiach z wagą po urodzeniu dziecka

Alyssa Milano otworzyła się na swoje zmagania z powrotem do wagi sprzed ciąży. Aktorka, która powitała swoją córkę Elizabellę we wrześniu, zatweetowała swoją frustrację na zrzucenie ostatnich dziesięciu funtów w poniedziałek wieczorem.

„To ostatnie 10-15 funtów wagi dziecka jest B***h,” napisała.

Szczery tweet aktorki Charmed wywołał wiadomości wsparcia od fanów, z których wielu empatyzowało z nią, z jednym pisząc: „Robisz to tak dobrze. Plus jesteś tak samo piękna w każdej wadze.”

CLICK ON PHOTOS TO ENLARGE

Alyssa Milano tweetowała swoją frustrację przy próbie schudnięcia

Alyssa wcześniej wydawała się nie spieszyć, aby stracić swoją wagę dziecka, mówiąc Yahoo, że jej głównym priorytetem było bycie zdrowym.

„Miałam wahania wagi przez całe moje istnienie, więc po prostu staram się pozostać zdrowa, staram się mieć wytrzymałość, aby przejść przez dzień jako mama dwójki dzieci i nie być zbyt senną”, powiedziała Alyssa.

Pomimo swojej frustracji z powodu utraty ostatnich dziesięciu funtów, Alyssa powiedziała, że uwielbia być matką Elizabelli, osiem miesięcy, i Milo, trzy, i otworzyła się na temat różnic między dwoma dziećmi.

VIEW GALLERY

Alyssa Milano ma dwoje dzieci z mężem Dave Bugliari

„To jest tak różne posiadanie dziewczynki niż chłopca,” Alyssa powiedziała Yahoo. „Mój syn zawsze potrzebował być uczestnikiem wszystkiego, nawet gdy był niemowlęciem. Nigdy niczego mu nie brakowało. Z nią jest doskonale, po prostu obserwuje. Nie jestem pewien, czy to dlatego, że jest dziewczyną, czy dlatego, że jest drugim dzieckiem, prawdopodobnie trochę z obu.”

42-latka ujawniła również, że zdecydowała się nie przenosić swojej rodziny do Vancouver, aby kontynuować pracę nad swoim dramatem telewizyjnym Mistresses, ponieważ nie chciała, aby jej mąż Dave Bugliari zrezygnował z pracy.

„Nie mogłam oczekiwać, że poświęci swoją pracę i środki do życia, aby być w Vancouver”, powiedziała. „I, szczerze mówiąc, nie jesteśmy typem ludzi, którzy rozdzieliliby rodzinę. Nie tylko ze względu na dzieci, ale również dlatego, że naprawdę się lubimy.”

.

Dodaj komentarz