Scott ma 31 lat i zdiagnozowano u niego zespół Aspergera w wieku 16 lat. Od prawie 10 lat pracuje w branży IT, obecnie na stanowisku inżyniera. Jego hobby to cyberbezpieczeństwo, historia Ameryki i historia wojskowości. Możesz śledzić go na LinkedIn.
W życiu chodzi o podróż. Wszyscy jesteśmy niedoskonałymi istotami, przeznaczonymi do robienia wielkich rzeczy. Dary są wyjątkowe, ale magiczną rzeczą w Aspergerze jest to, że pokazujemy szczere emocje. Łączymy się na głębszym poziomie, ale nie od razu rozumiemy oczywiste sygnały społeczne. Niektórzy z najbystrzejszych ludzi jakich kiedykolwiek spotkałem byli aspergerowcami, dziwaczni, ale błyskotliwi i piękni w swoim własnym prawie.
Moja podróż nie jest pozbawiona wielu epizodów porażki, odrzucenia i bycia niezrozumianym. Upadałem więcej razy, niż chciałbym przyznać, i popełniłem wiele błędów. W wieku od 6 do 20 lat całkowicie ominęły mnie pewne kontakty społeczne, ponieważ brakowało mi podstawowych wskazówek społecznych i funkcji wykonawczych. To jest historia mojego życia i mam nadzieję, że będzie ona malować pozytywne światło na Aspergera i autyzm, ponieważ może być trudno ujawnić ASD w kręgach społecznych z powodu pewnych osądów, które mogą pojawić się podświadomie między AS/ASD i NT.
Jako dziecko, pamiętam traumatyczne emocjonalne epizody, albo przez stres związany z zastraszaniem, reagując źle na zadania domowe, lub całkowicie źle rozumiejąc rozmowę z moimi rodzicami. Kiedy byłem nastolatkiem w wieku 8-12 lat, niewiele było wiadomo o autyzmie i funkcjach wykonawczych. Myślałem, że jestem trochę inny, ale nie mogłem zrozumieć, dlaczego złożone informacje docierają do mnie tak szybko, a zrozumienie prostych wskazówek na mapie, zadań domowych czy podstawowych operacji zajmuje mi co najmniej 3-5 minut. To mnie głęboko frustrowało i wiele razy myślałem, że po prostu nie jestem inteligentny.
W miarę jak dorastałem, w końcu zdiagnozowano u mnie Zespół Aspergera w wieku 16 lat. To dało pewne zamknięcie, ale wiele pytań i obaw nadal pozostało. Praca w szkole była nadal ogromnym problemem, ponieważ źle interpretowałem podstawowe pytania i instrukcje.
W przeszłości, miałem obsesję na punkcie gry World of Warcraft około 16 1/2 – 19 lat. Jest to gra MMORPG (Massively Multiplayer Online Role Playing Game). To była moja obsesja i spędzałbym do 12 godzin dziennie na spotkaniach towarzyskich i grach z innymi. Dosłownie zamknęłabym się przed światem zewnętrznym, uciekając od kłopotów, które miałam w szkole, by spędzać czas z moimi wirtualnymi przyjaciółmi. Nie musiałam spotykać się z nimi osobiście, mogłam siedzieć za bezpiecznym i wygodnym ekranem mojego komputera. Czasami wypijałem dużo Mountain Dew, żeby nie zasnąć. Jedno wydarzenie w szczególności rzuca mi się w oczy. Pamiętam, że kiedy ukazał się expansion pack The Burning Crusade, od razu skupiłem się na próbie osiągnięcia najwyższego możliwego poziomu, który wynosił 70. Udało mi się to w tydzień. Z wielu rozmów z innymi graczami wynikało, że nikt w grupie, z którą grałem, nie przejmował się zbytnio moim osiągnięciem. Z pewnością nie było tam zbyt wiele empatii czy szacunku dla tego osiągnięcia. Czułem się już nieco oderwany od gry jakieś 2-3 miesiące wcześniej. Ale to doświadczenie było ostatnim kroplą, która przelała czarę. Skończyło się na sprzedaży konta i biorąc przerwę od wirtualnego świata, w zasadzie, aby dać sobie przerwę i ponownie skupić się na tym, co naprawdę chciałem w życiu.
About 4 miesiące przed rzucić grę wideo, moi rodzice zatrudnili doradcę zalecane przez mojego lokalnego okręgu szkolnego. W miarę upływu czasu czułem, że głęboko rozumie on moje trudności z nawiązywaniem kontaktów towarzyskich, szkolnych i przyjacielskich. W ciągu następnych 2-3 miesięcy naprawdę uważałem go za swojego mentora. Bywały dni, że po prostu nie miałem ochoty na wizytę, a w inne dni, że miałem słabą higienę osobistą, ale rozmawialiśmy, dopóki sesja nie została zakończona. Byłem w stanie zacząć motywować się do nauki do GED z pomocą jego mentoringu i innego korepetytora. Zajęło mi to w sumie około 6 miesięcy, jak pamiętam, ale uczyłem się wystarczająco dużo, żeby zdać test i mieć to już za sobą.
Po tym jak zdałem GED, skonsultowałem się z moim sąsiadem, którego znałem od dziecka. Moja mama zawsze doradzała mi, abym dał szansę community college, ale ja miałem większy zamiar pracować w IT w świecie korporacji. Mój sąsiad pomógł mi sformułować odpowiedź do mojej rodziny, że będę pracował przez 1,5 miesiąca non stop na złożenie CV. Jeśli w rzeczywistości nie dostać pracę, chciałbym zapisać się do lokalnego college’u społeczności. 5 tygodni później, wylądowałem moją pierwszą pracę w IT; wytrwałość. Innymi słowy, mogę albo użalać się nad sobą, albo zrobić coś ze swoim życiem i być produktywnym w społeczeństwie. Zdecydowałem się na pozytywną zmianę i podjęcie tego ryzyka.
Tuż przed otrzymaniem pracy, mój mentor zapytał mnie, czy chcę pomóc wolontariuszowi w konferencji, której był częścią; poprzedził ją sugerując, że jest to całkowicie opcjonalne. Powiedziałem mu, że jestem zainteresowany. Kiedy rozmawialiśmy, ujawnił, że będzie tam około 150+ osób, składających się z lekarzy, doradców i innych jego wysoko wykształconych rówieśników. I naprawdę nie obchodziła kwota, być szczery, bo chciałem mu pomóc i zobaczyć dla siebie, czy to będzie przyjemne.
Wypracowaliśmy pisemną mowę na tydzień lub tak. Miałem przećwiczone przemówienie przed nim kilka razy. Ponieważ odmierzaliśmy czas trwania, skończyło się na 15 minutach w umiarkowanym tempie. Będąc sobą, skończyłem przemowę w 7-8 minut – ale mówiłem o wiele szybciej, niż się wtedy spodziewałem. Szczerze mówiąc, nawet nie czułem się zdenerwowany. Czułem, że zostałem do tego powołany, aby pomagać innym. W skrócie, otrzymałem dwie owacje na stojąco i szczerze mówiąc, czuję, że mogłem wpłynąć na kilka żyć w tym procesie. To był tylko początek tego, co stałoby się wpływową podróżą.
Krótko po tym, dostałem pracę na końcu bajki w wieku 21 lat jako technik Help Desk. Nauczyłem się dyscypliny, ciężkiej pracy, wyostrzyłem mój zestaw umiejętności IT i zacząłem rozwijać więcej zaufania do moich umiejętności. Ta praca nie była pozbawiona trudów, błędów i trudnych momentów, ale zyskałem nowych przyjaciół i silną pasję do IT. Szybko minęło prawie 10 lat, a ja naprawdę czuję się jak w mgnieniu oka. Szybko minęło, ale wykorzystałem każdą chwilę najlepiej jak potrafiłem. Jestem radosny, szczęśliwy i pewny tego, kim jestem.
Będąc aspikiem, jednym z najtrudniejszych wyzwań na początku było podjęcie decyzji, kiedy powiedzieć szefom, że mam to, więc nie myśleli, że jestem dziwny. W końcu, wspomniałem to i spróbowałem ruszyć dalej. To dało mi pewne zamknięcie. Do dziś, podczas gdy nie zawsze od razu ujawniam mój stan, mam sposoby na ujawnienie go, aby brzmieć pewnie i słodko, w zależności od kontekstu, kim jest moja publiczność.
Dolna linia jest taka, nie bój się tego kim jesteś jako aspie; obejmij to! Jesteś oddany, super skoncentrowany i bardzo inteligentny. Możesz pracować ciężej niż ktokolwiek inny, tak długo jak praca jest przyjemna i czujesz się dobrze ze swoim wkładem.
-
Na powierzchni, może to być wspaniałe uczucie powiedzieć komuś o tym co masz, ale na pewno nie ujawniłbym tego od razu większości ludzi, jako że 8/10 ludzi po prostu osądzi cię z jakiegokolwiek powodu.
-
Bądź autentyczny. Innymi słowy, bądź sobą! Wiem, że to brzmi banalnie, ale naprawdę dobrze czuć się z tym, kim się jest, co pomoże zwiększyć dojrzałość i współczucie jako aspirant. Oznacza to również, że nie musisz od razu ujawniać swojej historii życia podczas jednej sesji!
-
Bądź dziwaczny. Aspie są znane z bycia super emocjonalnymi i ostrzejszymi w słownictwie. Zamiast to ukrywać, obejmij ten kluczowy atrybut. Ludzie będą cię za to bardziej kochać i szanować.
-
Nie przesadzaj z myśleniem o rzeczach. Jeśli nie jesteś pewien, co ktoś powie przez twoje pytanie lub oświadczenie, prawdopodobnie najlepiej jest nic nie mówić, dopóki nie będziesz pewny tematu dyskusji. Na tej samej notatce, ludzie szanują faceta z pewnością siebie.
-
Eye-contact może być opcjonalne na początku. Nie zmuszaj go, po prostu pracuj wokół tego, aby rozmowy i interakcje nie stały się niezręczne.
-
Będziesz mówił rzeczy, które mogą brzmieć głupio. To jest część dziwactwa. Ludzie naturalnie to docenią, ponieważ po prostu próbujesz być sobą.
Przez lata nauczyłem się wielu rzeczy o Aspergerze i innych osobach z tym zespołem. Jest to zdecydowanie coś, czego bałem się jako dziecko, ale kiedy stałem się bardziej dojrzały w moich wczesnych latach 20-tych, stało się bardzo oczywiste, że mogę pomóc innym, którzy dzielą moje cechy. Wszyscy jesteśmy ludźmi, tak jak każdy inny i dziwakami, ale to jest OK! Jestem wrażliwy emocjonalnie i czasami przesadnie dramatyczny. Ale szczerze mówiąc, czy naprawdę wolałbyś, żeby ktoś ukrywał swój stan umysłu, czy żeby był z Tobą szczery i prawdziwy? Czuję, że ludzie będą szanować kogoś bardziej za przezwyciężenie tych różnic, zamiast po prostu być fałszywym.
Tak trudne jak to, dopóki społeczeństwo nie zrozumie i nie zaakceptuje Aspergera, koledzy aspergerowcy muszą pokazać naszą błyskotliwość poprzez zaufanie, miłość i uczucie. Bycie autentycznym oznacza, że nie musisz opowiadać historii swojego życia w 10 minut! Ciesz się tym procesem, czy to z przyjaciółmi, rodziną czy związkami.
Najważniejszą rzeczą jako kolega aspie lub osoba z ASD jest zrozumienie, że jesteś wyjątkowy. Każdy ma wyzwania, nawet osoby z NT. Kluczową rzeczą do rozpoznania jest to, że nie jesteś sam w tej epickiej podróży. Istnieje wiele źródeł i ustalonych wytycznych, jak możemy lepiej cieszyć się naszym życiem. Pamiętajcie, że ciężka praca zawsze przeważa nad inteligencją. Poznałem wielu inteligentnych ludzi, ale spośród nich może mniej niż 40% zastosowało swoje dary, aby poprawić swoje słabości i wykorzystać mocne strony. Ta obserwacja dotyczy zarówno NT, jak i osób z aspiracjami i ASD.