Best Drip Coffee Makers From Consumer Reports’ Tests

The New York Times

2 Immigrant Paths: One Led to Wealth, Other Ended in Death in Atlanta

Sue-ling Wang szczycił się, że jest self-made biznesmen. Syn rolnika z Tajwanu, uczęszczał do szkoły zawodowej, która szkoliła uczniów w fabryce produkującej zamki błyskawiczne i długopisy. Ale na szczyt wzniósł się po przyjeździe do Ameryki na stypendium i uzyskaniu doktoratu, a następnie założeniu własnej firmy w rejonie Atlanty trzy dekady temu. Występował na imprezach obywatelskich, wspierał republikańskich kandydatów i osiedlił się w ekskluzywnym klubie na północny wschód od Atlanty, gdzie kupił dwa okazałe domy, każdy o wartości około 1 miliona dolarów. Zapisz się na poranny biuletyn New York Timesa Jeszcze w tym roku obejmie funkcję szefa Światowej Tajwańskiej Izby Handlowej. Jest to prestiżowe stanowisko; rząd Tajwanu wyprodukował niedawno 14-minutowy film, w którym opowiada o swoim życiu i zamieszcza zdjęcie z prezydentem wyspiarskiej demokracji Tsai Ing-wen. „Kiedy wyjeżdżamy za granicę, nie boimy się trudów, ponieważ musimy wychowywać nasze dzieci, chcemy sławić naszych przodków” – powiedział w filmie Wang, który sam jest ojcem. Opowiadając swoją imigrancką historię sukcesu, Wang, lat 68, nie wspomniał o swoich powiązaniach z firmą, której pracownicy mieli niewielkie możliwości podążania jego drogą: Gold Spa, jeden z trzech zakładów masażu w Atlancie, gdzie w zeszłym tygodniu strzelec zabił osiem osób i ranił kolejne. Sześć ofiar było pochodzenia koreańskiego lub chińskiego, co wywołało oburzenie i rozpacz z powodu nasilenia się w Stanach Zjednoczonych przemocy skierowanej przeciwko Azjatom, szczególnie kobietom. Jednak w miarę jak pojawiały się szczegóły dotyczące pracowników, pojawiała się również inna narracja: historia przepaści majątkowej wśród osób pochodzenia azjatyckiego w Ameryce – społeczności często postrzeganej przez osoby z zewnątrz jako monolityczna, której różnice ekonomiczne przez długi czas były niezrozumiałe. Według Pew Research Center przepaść w dochodach między bogatymi a biednymi w Stanach Zjednoczonych jest największa wśród Azjatów, którzy są uważani za najbardziej podzieloną ekonomicznie grupę w kraju. Ta przepaść istnieje na wielką skalę, gdzie wzrost i zamożność niektórych Azjatów i Amerykanów stworzyły fałszywą historię, która ukrywa problemy ich własnych społeczności robotniczych. Ale może się ona również rozgrywać w świecie pojedynczego biznesu, gdzie ci na szczycie prosperują, z dala od tych, którzy wykonują codzienną pracę. Oprócz Wanga – który jest dyrektorem generalnym Gold Hotlanta, jednej z firm, która prowadzi Gold Spa – są jeszcze inni, którzy mają powiązania finansowe z dwoma uzdrowiskami, jako właściciele lub operatorzy. Wang, który nie odpowiedział na wielokrotne próby skontaktowania się z nim w celu uzyskania komentarza, nie był obecny w piątek, kiedy reporter próbował dotrzeć do niego w Color Imaging, jego biznes toner drukarski w parku przemysłowym w Norcross, Georgia. Jednakże, jego partner biznesowy, Wan Sih, był tam. Wymieniony w dokumentach korporacyjnych jako punkt kontaktowy dla Gold Hotlanta do tego roku, Sih, 49, powiedział, że po prostu przygotował dokumenty rejestrujące firmę i nie był zaznajomiony z Gold Spa lub jego pracowników. „Spójrz, to co się stało było tragedią”, powiedział, „ale ja nic nie wiem”. Dreams of Opportunity Byli to imigranci, którzy przybyli, jak wielu, z marzeniami o tym, co mogłoby być. Suncha Kim opuściła Koreę Południową około 1980 roku, lądując w kraju, którego języka nigdy nie opanuje. Mimo to, przez lata znajdowała dorywcze prace, czasami wykonując więcej niż jedną na raz, i nie narzekała na zmywanie naczyń dla restauracji lub sprzątanie biur do późna, aby zdobyć dodatkową gotówkę, jak twierdzi rzecznik społeczności wspierający rodzinę. Kim, 69-letnia i zamężna od ponad 50 lat, wierzyła, że szlak poprawi się dla jej dwójki dzieci. „Kiedy ty jesteś szczęśliwy, ja jestem szczęśliwa” – lubiła mawiać. Pracowała w Gold Spa razem z Soon Chung Park, która w wieku 74 lat była gospodynią i kucharką, przygotowującą posiłki dla swoich współpracowników. Park była wdową z pięciorgiem dzieci, kiedy przybyła do Ameryki. Spędziła czas w New Jersey i Nowym Jorku i sprzedawała biżuterię, zanim przeniosła się do Gruzji dekadę temu. Zaczęła pracować w Gold Spa w 2018 roku, gdzie jej godziny pracy wynosiły od 9 rano do 21 wieczorem, powiedział jej nowy mąż, Gwangho Lee. Lee, który niedawno zaczął jeździć dla Lyft, powiedział, że razem zarobili około 30 000 $ w zeszłym roku, kiedy malował domy. Powiedział, że jego żona cieszy się na myśl o przejściu na emeryturę w najbliższym czasie. Miała plany, aby przenieść się do New Jersey, aby być blisko rodziny, gdy jej umowa najmu mieszkania wygaśnie. Historie ofiar odzwierciedlają wiele z doświadczeń azjatyckich Amerykanów, gdzie imigranci pierwszego pokolenia wkraczają w nieznany świat, w którym walczą nie o siebie, ale o awans swoich dzieci. Ich słaba znajomość angielskiego i brak amerykańskiego wykształcenia często prowadzą do niskopłatnej pracy. Yong Ae Yue, lat 63, opuściła Koreę Południową w 1979 roku. Poznała swojego amerykańskiego męża, Maca Petersona, gdy ten służył w armii. Zamieszkali w Fort Benning, Georgia, a Yue pracowała jako kasjerka w sklepie spożywczym, jednocześnie wychowując dwóch synów, z których jeden uczęszczał do Morehouse College. „Głosiła edukację. Głosił ciężką pracę. Głosił możliwości” – powiedział jej syn Elliott Peterson, lat 42. Po tym jak para rozwiodła się na początku lat 80-tych, Yue pracowała na kilku etatach, czasami po siedem dni w tygodniu, jak twierdzi jeden z jej bliskich przyjaciół. Dwie dekady później udało jej się kupić dom za 138.000 dolarów na przedmieściach Atlanty. Była wdzięczna, że udało jej się znaleźć pracę podczas pandemii. Żadne z trzech uzdrowisk będących celem zeszłotygodniowych strzelanin nie było dużym przedsięwzięciem. Właściciele okolicznych firm znający te obiekty naliczyli tylko garstkę pracowników wchodzących do każdego z nich. Nie było jasne, ile im płacono. Podczas gdy kilka uzdrowisk w okolicy reklamowało ceny na poziomie 60 dolarów za godzinny masaż, masażystki dostawały tylko część tej kwoty. „To tajemnica handlu” – powiedział pracownik Top V Massage w Norcross, na przedmieściach Atlanty, zapytany o to, ile można się spodziewać zarobków. Taksówkarz, który znał cztery z ofiar, powiedział, że dzwonili do niego, aby ich woził między domem a pracą, i że ich miejsca pracy zmieniały się na przestrzeni lat. Czasami przynosiły mu wodę i pieczone słodkie ziemniaki. Powiedział, że kobiety miały tendencję do używania angielskich imion w pracy i odnosiły się do siebie nawzajem jako imonim, co w języku koreańskim jest pełnym szacunku określeniem ciotki lub starszej kobiety. Wśród nich była Hyun Jung Grant, 51-letnia samotna matka, której długie godziny pracy miały pomóc w opłaceniu czesnego za studia dla jej dzieci, choć znajdowała sposoby, by kupić im markowe trampki. Grant wolała mówić ludziom, że pracuje w salonie makijażu i często spędzała noc w pracy; kiedy była w domu, drzemała z wyczerpania. „Myślę, że wystarczy, że się o nas troszczyła,” powiedział jej syn Randy Park, 22, który pracuje w koreańskiej piekarni i powiedział, że nigdy nie miał za złe matce jej nieobecności. Grant powiedziała swoim synom, że przed przyjazdem do Waszyngtonu była nauczycielką w Korei Południowej, gdzie znalazła pracę jako kelnerka. Ona i jej dzieci przeniosły się do Atlanty ponad dekadę temu. Niedawno przeprowadzili się z mieszkania do skromnego, wynajmowanego domu miejskiego, o krok bliżej do zostania właścicielem domu, o którym marzyła Grant. Jedyną rzeczą, jaką kiedykolwiek powiedziała o swojej pracy, było to, że ma nadzieję, iż pewnego dnia będzie robić coś innego. „Nigdy nie miała czasu na realizację wielu swoich pasji ani na zastanowienie się, co chciałaby robić w życiu” – powiedział Park. To właśnie Xiaojie Tan, właścicielka Young’s Asian Massage, miała jasną wizję tego, co chciała osiągnąć. Córka mechanika rowerowego, opuściła Chiny z zamiarem opanowania zawodu. Pracowała najpierw jako manikiurzystka, a w końcu otworzyła dwa spa, w tym Young’s. Tan, lat 49, pracowała po 12 godzin dziennie, co z dumą wspominała jej wykształcona w college’u córka. Wśród pracowników Tan była Daoyou Feng, lat 44, która, jak się wydaje, pracowała w spa tylko przez kilka miesięcy i nie ma żadnego znanego adresu w USA. Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych powiedział, że chińska ambasada w Stanach Zjednoczonych „zapewnia pomoc członkom rodziny zmarłej”. Feng jest jedyną ofiarą, w przypadku której nikt nie zgłosił się, aby powiedzieć, że ona również była kochana. Jej życie od tamtej pory pozostaje w cieniu. Young’s znajduje się w centrum handlowym znanym jako Cherokee Village w Acworth, około 28 mil na północny zachód od Atlanty. Właściciele firm w tym miejscu wspominają, że pracownicy przyjeżdżali taksówkami i robili sobie przerwy na parkingu, gdzie rozmawiali przez telefon lub słuchali muzyki. Od czasu do czasu można było zauważyć kogoś, kto przynosił zakupy spożywcze lub czyste ubrania. „Oni po prostu starają się zrobić coś dobrego dla swoich rodzin i dobrze zarabiać na życie” – powiedział właściciel firmy, który znał niektórych pracowników i prosił, aby go nie wymieniać. To właśnie w Young’s spa rozpoczęła się zeszłotygodniowa masakra, gdzie Tan i Feng zostali zastrzeleni, wraz z dwoma innymi osobami. Robert Aaron Long, 21, który według policji opisał siebie jako uzależnionego od seksu i twierdził, że próbował usunąć pokusę, został oskarżony w sprawie śmierci. Współlokator Longa powiedział mu, że odwiedzał salony masażu w celach seksualnych, i chociaż władze w Atlancie i na przedmieściach w ostatnich latach prowadziły sprawy związane z prostytucją przeciwko pracownikom salonów masażu, nie ma niezależnych dowodów na to, że Long korzystał z usług salonów spa, w które celował w swoim szale. Delaina Ashley Yaun, lat 33, pracownica Waffle House, która kupowała jajka i kaszę dla bezdomnych, odwiedziła spa po raz pierwszy, wraz z mężem, kiedy została zabita. Paul Andre Michels, 54, złota rączka dla biznesu, był elektrykiem, weteranem wojskowym i pracoholikiem, jego brat powiedział. Przechodzień, Elcias R. Hernandez-Ortiz, 30 – jedyna zastrzelona osoba, która przeżyła – jest ojcem i mechanikiem, który wysyła pieniądze do domu, do rodziny w Gwatemali. Trzy kolejne osoby zostały zabite niecałą godzinę później w Gold Spa. Następnie strzelec przeszedł na drugą stronę ulicy do Aromatherapy Spa i odebrał życie jeszcze jednej osobie, po czym uciekł. Aromaterapia, podobnie jak pozostałe dwa miejsca masażu, została zamknięta. Od frontu jest to ponury budynek, przyozdobiony neonami i krzykliwymi znakami. W dół pochyły napęd do tyłu i poza żwiru są terra cotta doniczki, klatki pomidory i narzędzia ogrodnicze. Na niewielkim skrawku ziemi rośnie okra, obok czerwonej sałaty i liści perilli – po koreańsku ggaenip. Nieopodal pięć białych wiader, w których kiedyś przechowywano proszek do prania, wypełnionych jest wodą, a z jednego z nich zwisa wąż. Wyglądało na to, że istniała wspólnota, istniała zaradność, istniała nadzieja. Layers of Control Wang, którego firmy są powiązane z Gold Spa, od dawna jest osobą publiczną w Atlancie i aktywną w lokalnej społeczności tajwańskiej. Został sfotografowany na spotkaniach sponsorowanych przez biuro tajwańskiego rządu w Atlancie, w tym na degustacji whiskey z byłym przewodniczącym Partii Republikańskiej Georgii oraz na bankiecie, na którym gościem honorowym był Tom Price, krótko urzędujący sekretarz ds. zdrowia i usług ludzkich za czasów byłego prezydenta Donalda Trumpa. W 2003 r. Wang został powołany przez Sonny’ego Perdue, ówczesnego gubernatora, do Asian American Commission for a New Georgia. Od 2004 r. przekazał ponad 32 tys. dolarów kandydatom i partiom federalnym, w większości republikanom. Przekazał darowizny komitetom kampanii Trumpa zarówno w 2016, jak i 2020 roku, w tym wiele drobnych darowizn w okresie poprzedzającym listopadowe wybory, pokazują rejestry Federalnej Komisji Wyborczej. Wśród pandemii w zeszłym roku, jedna z jego firm prowadzących spa otrzymała pożyczkę w wysokości 50 500 dolarów w ramach federalnego programu Paycheck Protection Program, aby pomóc małym firmom. Inżynier chemik, ma historię przedsiębiorczości, od syntetycznych powłok skórzanych do franczyzy fast food przed rozpoczęciem swojej firmy tonera, który miał ponad 100 pracowników w pewnym momencie. W 2013 roku, Wang zaryzykował w nową linię biznesową, kiedy został dyrektorem generalnym Gold Hotlanta, która wraz z Golden Limited Enterprises prowadzi Gold Spa. W tym samym roku, jak wynika z danych firmy, Wang i jego współpracownik otworzyli Gangnam Sauna w Norcross. To spa znajdowało się w miejscu, w którym w 2012 roku miało miejsce poczwórne morderstwo. Wang nie odpowiedział na wielokrotne prośby o komentarz. Kiedy reporter odwiedził jeden z domów w country clubie, którego jest właścicielem, kobieta, mówiąca po mandaryńsku, powiedziała, że on tam nie mieszka, po czym zadzwoniła po prywatną ochronę, która zaalarmowała policję. Budynek, w którym mieści się Gold Spa jest własnością Ashly Jennifer Smith, 34-letniej weterynarz z Wirginii, która kupiła go za 850.000 dolarów w 2012 roku, zgodnie z rejestrami nieruchomości Fulton County. Smith, która nie odpowiedziała na prośbę o komentarz, chciała zmienić umowę najmu i pozwała Golden Limited Enterprises do sądu. Dwóch pracowników, z których jeden to Suncha Kim, zostało wciągniętych w konflikt i wymienionych w pozwie zmuszającym ich do opuszczenia budynku. Sprawa została jednak rozstrzygnięta, a Kim nadal tam pracowała, aż do swojej śmierci w zeszłym tygodniu. Gold Spa miało już w przeszłości pewne problemy. W 2012 roku ochroniarz został zastrzelony, kiedy wszedł za budynek, aby sprawdzić, czy nie ma tam podejrzanej osoby. Rejestry policji w Atlancie pokazują 11 aresztowań za prostytucję w tym miejscu w latach 2011-2013. Niektóre z aresztowanych osób podały spa jako swój adres domowy. Oddział obyczajowy, który przeprowadził naloty, został rozwiązany w 2015 roku, aby więcej zasobów mogło pójść w kierunku rozwiązania problemu brutalnych przestępstw, policja w Atlancie powiedziała. Georgia Department of Public Health powiedział, że nie kontroluje ani nie reguluje firm masażu, praca, która spada do Gruzji sekretarza stanu. Ale ten urząd stanu powiedział, że licencjonuje indywidualnych masażystów – nie firmy. Long, strzelec, powiedział śledczym, że wcześniej odwiedził spa Gold i Aromatherapy, według policji. Aromatherapy jest powiązany z Galt & Roark, firmy, która wydaje się brać swoją nazwę od postaci w powieściach Ayn Rand, autora, którego praca została przyjęta przez libertarian i amerykańskiej prawicy. Własność spa nie jest jasna. Właścicielem Aromatherapy jest firma nieruchomości Williama Meyersa, 85, który posiada rozległy dom nad jeziorem o wartości 1,5 miliona dolarów w Buford, 40 mil na północny wschód od Atlanty, zgodnie z rejestrami publicznymi. W krótkim wywiadzie telefonicznym, Meyers powiedział, że słyszał o strzelaninach, ale nie chciał odpowiedzieć, czy wie coś na temat samego spa. „Prawdopodobnie nie powinienem tego mówić,” powiedział. Ten artykuł pierwotnie ukazał się w The New York Times. © 2021 The New York Times Company

.

Dodaj komentarz