Dostałem e-mail na drugi dzień z pytaniem o adopcję „bliźniąt”. Niedoszła mama adopcyjna nie obchodziło, czy dzieci są rzeczywistymi bliźniakami, była całkowicie szczęśliwa, że może stworzyć wirtualne bliźnięta poprzez adopcję.
Zawsze fascynowały mnie bliźnięta… chciałam być bliźniaczką, zawsze miałam bliźniacze lalki jako dziecko. Myślimy o adopcji i chcemy adoptować bliźnięta. Czekanie na rzeczywiste bliźnięta do adopcji może zająć trochę czasu, więc zdecydowaliśmy się na adopcję dwójki dzieci w tym samym wieku, które potrzebują domu. Myślę, że łatwiej będzie mieć dzieci w tym samym wieku i będą one miały tę więź bliźniaczą. Bliźniaki są takie fajne. Jak je adoptować?
Fascynacja bliźniakami
Nasze społeczeństwo jest zafascynowane bliźniakami. Rozumiem to. Kiedy byłam dzieckiem, Hasbro wypuściło lalki z pięcioraczkami, a ja błagałam o nie na każde święta i urodziny przez lata. Mam na myśli naprawdę, kto nie znajdzie zdjęcia dwóch dzieci ubranych w identyczne stroje adorable nieodpartym?
Adopting Twins
To jest możliwe, aby przyjąć bliźniaków, ale czas oczekiwania może być dłuższy niż chcesz. Jest również możliwe w niektórych krajach (i w rzadkich przypadkach w opiece zastępczej lub krajowej adopcji niemowląt), aby adoptować dwoje dzieci w podobnym wieku w tym samym czasie. Nasza tabela porównawcza adopcji zawiera listę krajów, które dopuszczają taką praktykę. Częściej jednak ludzie adoptują dziecko, które jest w podobnym wieku do dziecka, które już mają poprzez urodzenie lub adopcję.
Sztuczne lub wirtualne bliźnięta
Nazywamy praktykę albo adopcji dwóch podobnych wiekiem, ale niespokrewnionych dzieci w tym samym czasie lub adopcji dziecka, które jest w ciągu 9 miesięcy od dziecka już w domu sztuczne bliźniaki, wirtualne bliźniaki, lub wymuszone bliźniaki.
Instant Family
Ludzie adoptujący dwoje w tym samym czasie są często przyciągani do idei uzyskania natychmiastowej rodziny. Wiele razy czekali długo, aby być rodzicami, więc pokusa rozpoczęcia i zakończenia budowy rodziny za jednym zamachem jest bardzo atrakcyjna. Jest to trudniejsze w czasach, aby zatrzymać się i naprawdę myśleć o tym, co jest w najlepszym interesie dziecka / dzieci.
Pros i Cons
Przed przyjęciem dziecka, które jest w podobnym wieku do dziecka jesteś już rodzicielstwa lub przyjąć dwa w tym samym wieku dzieci w tym samym czasie, ważne jest, aby myśleć przez zalety i wady do rodziny, ty, a zwłaszcza do dzieci zaangażowanych.
Jak zawsze, najlepsi ludzie, aby dowiedzieć się od tych, którzy żyli to doświadczenie. Oto kilka, które napisały o rodzicielstwie wirtualnych bliźniaków poprzez adopcję.
KJ Del’Antonia, redaktor kolumny Motherlode w New York Times, adoptowała malucha z Chin, który był w tym samym wieku co jej najmłodsze dziecko bio. Napisała esej o sztucznych bliźniakach, gdy jej dzieci były w wieku szkolnym. Podczas gdy ona mówi o poczuciu winy, które czuła i czasami nadal czuje, na ogół wierzy, że to ma więcej pozytywów niż negatywów dla jej rodziny.
Moje dwa najmłodsze dzieci są blisko w sposób, który jest wyraźnie inny niż z innymi relacjami rodzeństwa w naszym domu. Mają coś, czego nie mają ich starszy brat i siostra.
Donna, autorka bloga No Hands But Ours na temat adopcji specjalnej troski, adoptowała drugie dziecko 5 tygodni młodsze od swojego pierwszego adoptowanego dziecka. Napisała świetny blog o zaletach i wadach posiadania wirtualnych bliźniąt.
- Myśleliśmy, że fajnie byłoby mieć bliźnięta. Wrong. To ciekawe, ale to nie jest fajne. Nie jest nawet, zwłaszcza, zabawne.
- Jest to denerwujące, kiedy ludzie pytają, czy są bliźniakami, ponieważ wymaga to od nas albo kłamstwa (i powiedzenia, że są bliźniakami), albo wyjaśnienia, że są adoptowani i nie są biologicznie spokrewnieni. To jest więcej informacji niż nam wygodnie dzielić się z nieznajomymi, ale nie lubimy kłamać, więc utknęliśmy. Inną opcją jest powiedzenie „Nie, nie są bliźniakami” i odejście zanim zdążą zadać oczywiste pytanie uzupełniające.
- Nawet jeśli fajnie jest ubrać je tak samo, sprawia to, że pytanie o bliźniaki pojawia się jeszcze bardziej, więc zazwyczaj tego nie robimy. W wieku dwóch lat, były tego samego wzrostu i wagi, ale teraz są one pięć lat i Gwen jest 25 funtów cięższe i cztery cale wyższe niż Maddy . Ale ludzie wciąż pytają, czy są bliźniakami – i to wciąż jest irytujące.
- Każde dziecko zasługuje na to, by być dzieckiem rodziny, ale Maddy nigdy nie dostała tego i czuję się z tym źle. Myślę, że byłaby szczęśliwsza, gdyby jej „starsza” siostra była co najmniej rok lub dwa lata starsza, a nie tylko 36 dni. Myślę, że ja też dałabym jej więcej luzu. To nie jest drobny punkt – to jest HUGE.
- Bonding z Maddy było trudniejsze, ponieważ była w tym samym wieku, co nasz Gwen. Miłość nie jest czymś, co dzieje się natychmiast, więc była luka, ponieważ już kochałem moje inne dzieci. Byłam, co zrozumiałe, bardzo opiekuńcza wobec nich i to przeszkadzało w budowaniu więzi, ponieważ Maddy często była niemiła dla swojego „bliźniaka” (gryzienie, bicie itp.). O rany – mieliśmy tego mnóstwo! Odkryłam, że wiele z moich instynktów macierzyńskich pracowało w nadgodzinach przeciwko sobie przez pierwsze sześć miesięcy, kiedy byliśmy razem. Kiedy nie byłam aktywnie zła na Maddy, byłam pochłonięta poczuciem winy za to, że kiedykolwiek byłam na nią zła w pierwszej kolejności.
- Na dobre i na złe, stwierdzam, że ciągle porównuję dziewczynki. Moje oczekiwania co do tego, co jedna „powinna” być w stanie zrobić, są oparte na tym, co robi druga. Czy to kolorowanie po liniach, czy znajomość ABC, czy czytanie słów, czy jazda na rowerze, czy bycie suchym przez całą noc – porównania umiejętności i oczekiwania są tam obecne, więc muszę ciągle walczyć, żeby nie wysyłać sygnałów, że jestem rozczarowana, kiedy jedna nie może zrobić tego, co robi druga. Każde z nich ma wspaniałe atuty, które są unikalne. Ale mają też niedociągnięcia, które są spotęgowane, ponieważ ich rodzeństwo jest żywą, oddychającą i chodzącą miarą tego, co dziecko w tym wieku może zrobić. Nawet jeśli jestem bardzo świadoma tej pułapki „porównywania dzieci”, często w nią wpadam.
Stacey, na Any Mommy Out There, adoptowała malucha, który był o kilka miesięcy starszy od jej najstarszego biologicznego dziecka. Pisze o plusach i minusach wymuszonego bliźniactwa, ale w sumie wszystko dobrze się ułożyło dla jej rodziny. Pierwsze 6 miesięcy było jednak bardzo trudne.
Szczerze mówiąc, to było naprawdę, naprawdę trudne przejście. O wiele trudniejsze niż śmiałam sobie wyobrazić. Płakała za każdym razem, kiedy kładłam ją, żeby potrzymała mojego syna. Krzyczała, tak naprawdę, z gniewu i oburzenia. Czułam się czasem wściekła i przytłoczona. Czy nie mogła dać mi tylko minuty? Czy musi chomikować każdą sekundę? Jej brat też potrzebował czasu. On też płakał przez pierwsze kilka miesięcy. Jego nowa siostra zabierała jego zabawki i siadała na kolanach matki. On tego nie rozumiał. Nikt z nas tak naprawdę nie rozumiał, musieliśmy się jeszcze wiele nauczyć. Ja sama dużo płakałam.
Czy kiedykolwiek rozważaliście stworzenie bliźniąt poprzez adopcję? Czy to zrobiłaś? Jakie były Twoje doświadczenia?
.