Before taking my most recent trip to Saigon, I didn’t know just how many different types of Vietnamese noodle soups existed.
I nawet po zjedzeniu wielu różnych rodzajów zup, z wieloma różnorodnymi smakami, ledwie zarysowałem powierzchnię różnorodności i możliwości tego, co jest dostępne w Wietnamie.
Wraz z pho i bun rieu, innym daniem z zupy makaronowej, którego nie chciałam przegapić, daniem, które jest szczególnie dostępne na południu Wietnamu, jest bun mam (bún mắm), makaron w ciemnym, mętnym bulionie, aromatyzowany sfermentowanym sosem rybnym.
Bun mam jest czymś w rodzaju gulaszu z makaronem z owocami morza.
Zawarte w nim kluski są zazwyczaj wermiszelami ryżowymi, a te, które miałam w mojej misce były bardziej okrągłe i lekko chrupiące niż kluski, które miałam, na przykład w miskach pho, które były bardziej jedwabiste i miękkie.
Również, w przeciwieństwie do pho, które ma cienki, klarowny bulion zazwyczaj przygotowywany przez gotowanie kości i mięsa z ziołami, wywar z zupy używany do bun mam ma znacznie inny wygląd i smak.
Rozwój jest aromatyzowany, przede wszystkim sfermentowanym sosem rybnym.
Przepis Helen używa zarówno mam ca linh jak i mam ca sac, co do których nie jestem całkowicie pewna jaka jest różnica, ale są to dwa różne rodzaje sfermentowanego sosu rybnego używanego w przepisie.
Wraz z makaronem i bulionem, bun mam nie byłoby kompletne bez ogromnej kolekcji owoców morza, wieprzowiny, bakłażana i szczypiorku, ułożonych na wierzchu.
Bún Mắm Phan Bội Châu
Spacerując po Sajgonie, na pewno co jakiś czas zobaczysz znak, często w przyjaznej i fascynującej uliczce, z napisem „bún mắm.”
Pewnego dnia moja żona i ja wędrowaliśmy po Benh Thanh Market i przypomniałem sobie, że czytałem o restauracji bun mam, którą zarówno Mark ze Sticky Rice Hanoi, jak i Jodi z Legal Nomads polecili o nazwie Bún Mắm Phan Bội Châu.
Get exclusive updates
Enter your email and I’ll send you the best travel food content.
Here’s a post about it in Vietnamese.
Restauracja, położona zaraz po drugiej stronie ulicy od wschodniego wejścia na rynek (ulica Phan Bội Châu), jest dość trudna do przeoczenia i w bardzo dogodnej, łatwej do zatrzymania pozycji.
Będąc w okolicy, wskoczyliśmy do otwartego stolika i usiadłam, aby mieć moją pierwszą miskę południowowietnamskiego bun mam.
Pierwsza rzecz, którą dostajesz: rozdrobnione warzywa.
Po prostu nie wypadałoby jeść wietnamskiego dania z makaronem bez towarzystwa przepełnionego talerza rozdrobnionych warzyw i ziół – dla mnie to główny powód, dla którego jadłem makaron.
Czasami warzywa są podawane lekko zblanszowane, ale w tej misce bun mam, podano wszystko na surowo – co właściwie wolę, ponieważ zachowuje to chrupkość świeżych warzyw.
Ten konkretny talerz zawierał rozdrobniony kwiat bananowca, poranną chałwę, a następnie asortyment bazylii i sałaty oraz kilka innych ziół.
Along with all the fresh herbs, another thing I loved about slurping down bowls of Vietnamese street food noodles, was the bowl of sliced green chilies nearly always available for the taking.
Te chili nie wyglądają zbyt gorąco, ale raz po raz, byłem mile zaskoczony, jak pikantne były. Chociaż mogą wyglądać jak bananowe papryczki, mają w sobie cudowny żar.
Jeśli dodasz garść do miski makaronu, na pewno się spocisz.
Dla mnie, myślę, że częścią powodu, dla którego jadłam miski makaronu w Wietnamie były te chili.
The bowl of bun mam was served in a beautiful fashion, neatly arranged, the dark broth cradling a bounty of color contrasting ingredients.
Rosół był bogaty i ciemny, i podczas gdy uwielbiałam smak sfermentowanego sosu rybnego, który miał wyraźnie znajomy smak tajskiego pla ra, był on również bardzo słodki, co nie było moją preferencją.
Ale dodatki, szczypiorek i smażony czosnek, były wspaniałe.
Tak dobre jak wszystkie małe smakołyki, jak krewetki i plastry brzucha wieprzowego, absolutnie najlepszym kąskiem w mojej misce bun mam był bakłażan.
Bakłażan był niewiarygodnie delikatny i po prostu nasycony smakiem. Gdybym mogła, zamówiłabym całą miskę samego bakłażana z bun mam.
Ogółem, podczas gdy cieszyłam się smakiem bun mam, ta konkretna miska była dla mnie zbyt słodka, a biorąc pod uwagę wybór, poszłabym po tę miskę makaronu ponad bun mam po prostu każdego dnia.
Conclusion
Bun mam (bún mắm) to kolejne szeroko dostępne danie z zupy makaronowej, które odkryjesz w południowym Wietnamie.
Danie zawiera makaron ryżowy vermicelli, który jest lekko łamliwy i okrągły w kształcie, zanurzony w ciemno zabarwionym bulionie ze sfermentowanego sosu rybnego, wszystko udekorowane różnymi owocami morza, plastrami brzucha wieprzowego, bakłażanem i garścią świeżych ziół i warzyw na wierzchu.
Kiedy byłam w Sajgonie spróbowałam bun mam z restauracji o nazwie Bún Mắm Phan Bội Châu, znajdującej się po drugiej stronie ulicy od targu Ben Thanh.
Jako miłośniczka ryb i rybnych rzeczy, podobał mi się smak zupy i mieszanka składników. Jednakże, chociaż była dobra, ta szczególna miska bun mam była dla mnie zbyt słodka.
To była jedyna szansa, jaką miałam na spróbowanie bun mam w Sajgonie, więc nie udało mi się jej porównać z inną miską, ale ogólnie rzecz biorąc, podobał mi się smak, ale była zbyt słodka. Czy zazwyczaj jest tak słodka? Nie jestem pewna.
Poza tym, bun mam jest wspaniałym daniem i jest to coś, czego musisz spróbować, gdy jesteś w Sajgonie.
Adres: 22 Phan Bội Châu, znajduje się dosłownie po drugiej stronie ulicy od rynku Ben Thanh
Godziny otwarcia: Wierzę, że są otwarte od około 6 rano – 7 wieczorem codziennie. Idź w środku dnia, aby być po bezpiecznej stronie.
Cena: 65,000 VND ($3) za miskę, jest to droga miska, ale to ze względu na jego doskonałej lokalizacji i serwowania jest całkiem przyzwoity rozmiar
Tutaj mapa: Przewiń w dół, aż znajdziesz „Bún Mắm Phan Bội Châu”, a następnie kliknij na niego, a powinien podświetlić pozycję na mapie.
Get exclusive updates
Enter your email and I’ll send you the best travel food content.
.