Al Avila udzielił wczoraj prasie kilku odpowiedzi na temat pozasezonowych planów Detroit Tigers.
Detroit Tigers GM Al Avila miał swoją pierwszą dostępność prasową poza sezonem i zrobił wszystko, co w jego mocy, aby wylać zimną wodę na nadzieje jak największej liczby fanów na nadchodzący rok. To był niesamowity Tour de Force umiejętności Avili w ustalaniu niskich oczekiwań.
On również pokazał niezaprzeczalne oznaki bycia Pacjentem Zero dla przypadłości, która, miejmy nadzieję, może zostać opanowana w Detroit…” Jordan Zimmermann Syndrome”.
Wydarzenie było wystarczająco niewinne i bardzo godne podziwu. Tygrysy we współpracy z The Player’s Alliance rozdały 2000 rodzinom jedzenie, środki ochrony indywidualnej i sprzęt baseballowy. Nie traćmy całkowicie z oczu tego, co się wydarzyło.
Dobry aspekt tego dnia przybrał jednak na sile, gdy Avila nie mógł uniknąć mikrofonów w pobliżu i musiał odpowiedzieć na pytania dotyczące planów i taktyki jego klubu poza sezonem.
To, co nastąpiło później, było smutną, aczkolwiek dość przewidywalną, recytacją tego, dlaczego Tygrysy nie mogą tak naprawdę starać się konkurować, ale będą starać się zrobić minimum, aby sprawiać wrażenie, że starają się poprawić. Obawy o COVID i straty w przychodach zostały wymienione jako powody do ogromnej ostrożności, mimo że drużyny, które ostatecznie wydadzą tej zimy na talent premium borykają się z dokładnie tymi samymi problemami. Jednak nie wszystkie z nich mają czwartego najbogatszego właściciela w MLB, który może zwalczyć niektóre z tych problemów.
„Szeroka sieć” została zarzucona dla Tygrysów, aby szukać wysoko i nisko talentów według weterana front-office leader. Niestety, ta sieć ma dziurę wielkości nieudanego kontraktu byłego miotacza Tygrysów Jordana Zimmermanna.
Jason Beck zMLB.com miał taki cytat:
Avila: „Patrzę na to jak na bycie zdyscyplinowanym w tym roku i opieranie się, powiedzmy, chęci, aby naprawdę spróbować się podnieść. Ostatnią rzeczą, jaką chcemy zrobić, to wyjść i wydać pieniądze, których będziemy chcieli się pozbyć w przyszłym roku lub rok później. Od samego początku mówiliśmy, że chcemy, aby to był długoterminowy sukces, a nie krótkoterminowa naprawa. A więc, aby wejść tu teraz i zrobić wielki plusk, a potem nagle się nie udaje i próbujesz wyrzucić pensje w następnym roku, to nie jest to, na co patrzymy. Patrzymy na długoterminową stabilność.”
Avila zauważył ostatnią rzeczą, którą chcą jest duży kontrakt będą musieli rozładować w roku, który ustawia je z powrotem. Przede wszystkim cytat stawia pod znakiem zapytania zaufanie, które ma w sobie i jego sługusów pro-personelu, aby zidentyfikować najlepsze cele, które nie będą płomień się natychmiast. Syndrom Zimmermanna zaczyna się rozwijać. Wielkie kontrakty idące na południe wydają się być zmartwieniem. „Kontrakt, który nie jest oferowany nie może być zły” byłoby prawdziwym stwierdzeniem, ale wyeliminowałoby to drogę do szybkiej poprawy. Działanie ze strachu przed porażką wydaje się być ślepą drogą.
Avila mówił o optymizmie i dyscyplinie mieszając w mnóstwo innych frazesów GM-speak. Ale w końcu, jego przesłanie wydawało się być o upewniając się, że media i wierni Tiger wiedzą, że jego klub nie będzie konkurować o najlepszych talentów w tym off-season. David Dombrowski powrócił do MLB, by zająć to miejsce. Detroit będzie szukało rozsądnych okazji. „Okazji”, które mają sens dla Tygrysów… jeśli rzeczywiście ma sens podpisywanie facetów, którzy pomagają ci wygrać 68 meczów przez jeden sezon, zamiast być budulcem contendera przez cztery do sześciu lat.
Dyskusja szybko zwróciła się w stronę CJ Crona i Jonathana Schoopa, którzy mogą wrócić. To oznacza powrót klubu 23-35 i niewiele więcej. Właśnie zobaczyliśmy, jak wygląda klub skupiony wokół tych podpisów. Potem rozmowa o sprowadzeniu miotacza lub dwóch wydawała się dyskusją o sprowadzeniu następnych wersji Mike’a Pelfrey’a lub Brada Penny’ego.
Możemy to wszystko rozebrać linia po linii. Ale to nie jest tego warte. Chris Ilitch użył wczoraj Avili jako swojego naczynia, by ustawić oczekiwania na niskim poziomie. Tygrysy zainwestują jeszcze co najmniej jeden sezon w to, by nie dopuścić do powstania kultury przegrywania, próbując ograniczyć straty, zamiast robić ruchy w kierunku wygrywania. To więcej o rozwoju dzieci i wskazując na odnowiony system gospodarstwa niż montaż zwycięskiej mieszanki weteranów i młodzieży wschodzących.
The Tigers są skłonni zaakceptować porażkę tak długo, jak to jest tanie niepowodzenie, a nie drogie niepowodzenie. W piątek, zaledwie kilka godzin przed tym, jak cytaty Avili zostały upublicznione, ta przestrzeń poprosiła Chrisa Ilitcha o wybranie pasa na off-season. Tak też zrobili. Wybrali Slow Lane.
Tylko czas pokaże, czy faktycznie są one tylko leżące w chwastach i planują zdominować drugi poziom rynku wolnych agentów, aby wyrwać uzasadnione big-league talent. Jeśli są one po prostu grając martwy przed pouncing to jest niesamowite kamuflażu pracy. Wydaje się, że lepiej założyć, że zamierzają po prostu podpisać kilka bejsbolowych riff-raff i strzelać o 4. miejsce, sprzedając jednocześnie nadzieję na ich obfitą pulę perspektyw.
Oczekiwania na 2021 rok są teraz ustawione odpowiednio nisko… dokładnie tam, gdzie chciał tego Al Avila, mówiący w imieniu Chrisa Ilitcha.