Giants outfielder Angel Pagan jest nowym człowiekiem

SAN FRANCISCO – Wyobraź sobie zaskoczenie Bruce’a Bochy’ego. Ostatniego lata Giganci mieli dzień wolny, więc menedżer wybrał się na półwysep, aby spróbować swoich sił w surfingu. Zatrzymał się w Hi’s Tackle Box, 15 mil od stadionu w South San Francisco.

I tam, w skromnej witrynie sklepowej na tyłach parkingu Safeway, znalazł Angela Pagana pracującego za ladą.

„Och, byłem oszołomiony,” powiedział Bochy. „Ostatnim miejscem, w którym spodziewam się zobaczyć jednego z moich graczy jest sklep z przynętami w dzień wolny od pracy. A on tam był.”

Tak samo oszałamiające: widok Pagana śmiejącego się i niosącego dalej z klientami, pozującego do zdjęć, i genialnie mówiącego „tak” na każdą prośbę o autograf. Nie było śladu po surowej twarzy, którą tak często nosił w domu klubowym i na boisku. Nie dało się zbyć jego entuzjazmu.

Teraz tylko jeden tydzień w tym sezonie, bait-shop Pagan stał się ballpark Pagan. I jest ku temu prosty powód. On czuje się dobrze fizycznie. Więc czuje się dobrze psychicznie.

„Kiedy masz kontuzje i twoja rodzina zależy od tego, a twoi koledzy z drużyny zależą od ciebie, nie masz dużo miejsca na uśmiech,” Pagan powiedział w weekend. „Wielu moich kolegów z drużyny powiedziało mi, jak bardzo inaczej wyglądam w tym roku, po prostu bardziej szczęśliwy”.

Różnica fizyczna jest jeszcze łatwiejsza do zauważenia, i była widoczna od początku wiosennego treningu. Pagan znów pokonuje teren na boisku. On kradnie bazy. Podczas gdy w zeszłym roku miał ekstremalną huśtawkę górną częścią ciała, wynik zapalenia ścięgien i tkanki bliznowatej w obu kolanach, teraz ponownie pokazuje zdolność do prowadzenia piłki.

Wbił home run w niedzielę przeciwko Dodgersom. To było w siódmym meczu sezonu. W zeszłym roku, nie trafił swojego pierwszego home runu aż do 5 września.

Pagan nawet odłożył na bok wrodzoną dumę, która jest standardowym wyposażeniem każdego center fieldera. Zaakceptował przeniesienie na lewe pole po dodaniu Denarda Spana. Co więcej, Pagan oddał swoje miejsce leadoff i wkupił się w nową rolę jako nr 9 w klubie.

Bochy powiedział, że było kilka powodów, dla których nigdy nie lubił koncepcji ósmego miotacza. Wśród nich: Ktokolwiek bije dziewiątego może postrzegać to jako policzek w twarz.

„Dlatego byłem nieugięty, aby tego nie robić”, powiedział Bochy. „Ale Angel, on był naprawdę niesamowity przez cały ten czas, będąc dobrym kolegą z drużyny, chcąc pomóc w każdy sposób, w jaki może”.

Powiedział Pagan: „Podoba mi się to. (…) Właściwie to bardzo mi się podoba, bo wciąż mogę myśleć jako leadoff hitter. To jest posiadanie dwóch leadoff hitters razem. Dobrze jest to mieć. Kiedy masz dwóch szybkich facetów idących jeden za drugim, może to stworzyć dobrą sytuację dla drużyny. Czego tu nie lubić?”

Doskonale zadziałało to w otwierającym 4 kwietnia meczu w Milwaukee. Po tym, jak miotacz Madison Bumgarner dokonał ostatniego outu drugiego inningu, Pagan rozpoczął trzeci, zaliczył spacer, ukradł drugi i zdobył łatwo na singlu Spana.

Pagan powróci do miejsca leadoff, gdy tylko Span dostanie dzień wolny. On nie wróci do centrum pola, choć. Pagan i Bochy zgodzili się, że najlepiej jest skupić się na lewym polu, które może wymagać mniejszego zasięgu, ale wymaga jeszcze ostrzejszych instynktów, aby odczytać te ogonowe podjazdy i nagradza szybkość pierwszego kroku, ponieważ piłka często znajduje cię szybciej.

„Zauważyłem kilka sztuk w płytkiej lewej, takie, które musiałem iść dostać w przeszłości, a Angel odwołał mnie,” shortstop Brandon Crawford powiedział. „Miałem kilku lewych polowych w ciągu ostatnich pięciu lub sześciu lat, którzy nie dostaliby się do tych. A on je wziął.”

Pagan ma teraz lepsze szanse na wykonanie tych zagrań. Po operacji ścięgna podudzia w 2013 roku, operacji dolnej części pleców w ’14, rozegraniu całego zeszłego sezonu z dwoma mocno nadwyrężonymi kolanami, a następnie poddaniu się zabiegowi na prawym kolanie w październiku w celu wypłukania tkanki bliznowatej, mogło to wymagać dzikiego optymizmu dla Giants, aby przewidywać pełny powrót do zdrowia – zwłaszcza dla gracza, który w lipcu skończy 35 lat.

Ale Pagan, którego czteroletni, wart 40 milionów dolarów kontrakt wygasa po tym sezonie, powiedział, że nie czuje swojego wieku.

„Jeśli wierzysz, że wyzdrowiejesz trochę wolniej, wtedy wyzdrowiejesz wolniej,” powiedział. „Więc wierzyłem, że odzyskam zdrowie jak 20-letni facet. I to poszło naprawdę dobrze. Offseason był dla mnie owocny. Czułem, że potrzebuję zmiany i wraz z zabiegiem zaangażowałem nowych trenerów. Mieszanka była idealna, a ja czuję się świetnie. Jestem po prostu szczęśliwy, że jestem w składzie i szczęśliwy, że jestem zdrowy i przyczyniam się do rozwoju drużyny.”

Przyznał, że ciężko było być pozytywną obecnością w zeszłym roku, kiedy jego .332 slugging percentage był trzecim najniższym z wszystkich regularnych w lidze głównej. Jego ucieczką jest jego rodzina, a jego dwie najstarsze córki, Anyelina i Briana, nie są już w wózkach. Większość ostatniego sezonu spędziły w Puerto Rico, zajęte zajęciami muzycznymi, recitalami i szkołą surfingu.

„Za każdym razem, gdy moja rodzina jest tutaj, a ja mam zły dzień, to nigdy nie jest zły dzień,” powiedział Pagan, którego żona, Windy, urodziła trzecią córkę, Larah Milana, w styczniu. „Więc ostatni rok był bardzo trudny”.

Czy to próbując uciec od samotności czy frustracji, Pagan znalazł niezawodny sposób na odświeżenie swojego ducha. Wybierał się do Half Moon Bay, siadał sam na plaży i obserwował surferów.

„Uwielbiam łowić ryby, ale to jest dużo stania i może to być karanie na plecach,” powiedział. „Wolę oglądać surferów, poczuć trochę słonego powietrza i cieszyć się plażą. … A potem iść w dół do Sam’s Chowder House i zmiażdżyć”.

Zrobiłby również regularne przystanki w Hi’s, pozornie, aby porozmawiać o zakupach dla jego łodzi w Puerto Rico, ale głównie, aby strzelić byka z właścicielem sklepu Jonah Lee. Zostali przyjaciółmi kilka lat temu, po tym jak zostali sobie przedstawieni przez byłych Giants Andresa Torresa i Marco Scutaro.

„Oni grali w dzień mecz, a ja trzymałem sklep otwarty dla nich,” powiedział Lee. „Przyprowadziliby całe rodziny. Byłoby to miejsce, do którego można przyjść i odpocząć. Angel ma tu wolną rękę”.

Jednego razu trener Małej Ligi przyprowadził swojego syna do sklepu i rozpoznał Pagana. W ciągu 20 minut i tuzina wiadomości tekstowych, miejsce było wypełnione 10- i 11-latkami.

„To mu w ogóle nie przeszkadzało”, powiedział Lee o Paganie. „Był bardzo uczynny wobec wszystkich. Nie czekał, aż ludzie poproszą o zdjęcie. Proponował, że sam je zrobi. I zawsze wysoko wypowiadał się o Gigantach”.

W dniu, w którym Bochy’emu zdarzyło się przejść przez frontowe drzwi, zamierzał wyjść z jakąś przynętą. Zamiast tego, po wysłuchaniu entuzjastycznej sprzedaży Pagana, wyszedł z wysokiej klasy kołowrotkiem spinningowym Shimano Stella, który był tak drogi, że włączył alarm w firmie obsługującej jego kartę kredytową.

„Skończyło się na tym, że sprzedał mi najdroższy kołowrotek w sklepie,” powiedział Bochy, który dołożył wędkę i więcej sprzętu, a rachunek wyniósł ponad $3,000. „Dostał mnie dobrze na tym jednym”.

Nic dziwnego, że Lee tak bardzo cieszy się z wizyt Pagana. Jego najlepszy sprzedawca nie pracuje nawet na prowizji.

Więcej o Giants, zobacz blog Giants Extra na blogs.mercurynews.com/Giants. Śledź Andrew Baggarly na Twitterze pod adresem twitter.com/extrabaggs.

Dodaj komentarz