Jak zarządzać swoim wewnętrznym szympansem

Jak więc zarządzać naszym wewnętrznym szympansem? Oto kilka najlepszych wskazówek Steve’a…

Nie walcz z szympansem, pielęgnuj go

Kolarka Victoria Pendleton, z którą Steve blisko współpracował, podobno pytała, jak zabić swojego szympansa! Ale prawda jest taka, że nikt z nas nie może wyrzucić swojego szympansa – jesteśmy z nim przez długi czas. Zamiast go odrzucać, musimy pielęgnować naszego wewnętrznego szympansa. Oznacza to rozmowę z nim i budowanie z nim relacji. Szympans jest częścią nas – potrzebuje tylko rodzicielstwa.

Pozwól szympansowi wypowiedzieć swoje zdanie

Częścią procesu pielęgnowania jest pozwolenie szympansowi na wypowiedzenie się. Kiedy psychiatra pracował w brytyjskim kolarstwie, miał zasadę, że sportowcy mogą przyjść do niego i „wypuścić swojego szympansa” – ale muszą narzekać przez 15 minut bez przerwy. Nikomu się to nie udawało. „Szympans faktycznie jest wyczerpany”, mówi Steve, „i myśli 'Nie mogę się nawet męczyć słuchając samego siebie!”. Szympans może mówić, ale to człowiek słucha, a rozsądek wkrótce przejmuje kontrolę.

Bądź jednak ostrożny, z kim rozmawia szympans

Jednakże ważne jest, abyś wybrał swoją publiczność. Jeśli musisz pozwolić szympansowi wyrazić się natychmiast, „zrób to rozsądnie”, mówi Steve. „Nie wyrażaj się do osoby, która jest zaangażowana w tę bitwę z tobą. Wyraź się do przyjaciela, który chętnie wysłucha.”

Przejrzyj rzeczy kilka razy

„Emocje wymagają długiego czasu na przetworzenie”, mówi Steve. Czasami musimy kilkakrotnie powtarzać sobie w myślach trudne rzeczy, zanim szympans w nas będzie w stanie je zaakceptować.”

„Oznacza to, że szympans będzie się wypierał, dopóki nie przetworzy tej emocji”, mówi Steve, ale jeśli wciąż będziesz wracać do tej samej rzeczy, w końcu szympans powie: „Wiesz co, powiedziałem już swoje i zaczynam widzieć to inaczej.”

Get your self-esteem from who you are, not what you do

Musimy zapobiec naszemu wewnętrznemu szympansowi z rządzenia naszą samooceną, mówi Steve: „Jeśli moje poczucie własnej wartości jest na systemie szympansa, czyli na tym, co osiągam, to jeśli nie osiągnę wszystkiego na odpowiednim poziomie, zawsze będę miał niską samoocenę”, mówi. Ponadto, żadna ilość sukcesu nigdy nie będzie wystarczająca: „Szympans będzie gonił za sukcesem, ale kiedy już go osiągnie, przedefiniuje go.”

Nie patrzymy na naszych przyjaciół i nie lubimy ich za to, co osiągają, mówi Steve, lubimy ich za to, kim są. W ten sam sposób powinniśmy mierzyć nasz własny sukces. Czy jesteś pozytywną osobą, która potrafi motywować innych? Czy jesteś miły? Czy masz uczciwość? Jeśli mierzysz sukces na podstawie swoich wartości – a nie tego, jaki samochód posiadasz lub ile zarabiasz – to budowanie poczucia własnej wartości jest w twoich rękach.

Spędź dziesięć minut każdego dnia, zastanawiając się, czy spełniasz swoje wartości

Gdy już jasno określisz, jakie masz moralne i etyczne przekonania, możesz zastanowić się, jak żyć zgodnie z tymi wartościami. Na przykład, jeśli Twoją wartością jest szacunek dla innych, zastanów się, jak możesz to zademonstrować. Jednym z przykładów może być słuchanie innych i akceptowanie ich opinii.

Aktywnie zastanawiaj się nad tym, czy z powodzeniem żyjesz każdą wartością, mówi Steve, przez „pięć lub dziesięć minut dziennie”. Jest to postawienie systemu ludzkiego zdecydowanie na pierwszym planie i zmuszenie twojego szympansa do zajęcia tylnego miejsca.

Uśmiechnij się, aby pokazać szympansowi, kto tu rządzi

Istnieją pewne proste nawyki, które możemy wypracować, a które aktywnie pomagają nam kontrolować nasze emocje i trzymać szympansa w ryzach. Jednym z nich jest uśmiechanie się. Wiemy, że „nasza mimika twarzy jest ściśle związana z naszym nastrojem” – mówi Steve. Jeśli jesteśmy szczęśliwi, uśmiechamy się. Jednak badania pokazują, że robiąc smutną lub szczęśliwą minę „tak naprawdę wywołujesz nastrój, który zaczyna pojawiać się w twojej głowie.”

„Większość z nas, kiedy wstajemy rano z łóżka, po prostu naturalnie idziemy z nastrojem, w którym jesteśmy, a często nie jest to świetny nastrój” – mówi Steve. Zamiast tego zadaj sobie pytanie, w jakim nastroju chcę być? Bądź proaktywny, postaw na właściwą twarz, a wkrótce przekonasz się, że twój nastrój zacznie się podnosić.

Rób to, co działa dla ciebie

Wszyscy jesteśmy wyjątkowi, mówi Steve, i musimy ocenić jego radę dla siebie i czy działa dla nas. „Jeśli rzeczy rezonują, świetnie. Jeśli nie, ale to pobudza pomysły, podążaj za własnymi ideami” – mówi. Ważne jest, abyśmy dbali o nasze zdrowie psychiczne i aktywnie się nad tym zastanawiali. Jeśli model szympansa nie rezonuje z tobą, znajdź inne podejście, mówi Steve, ale cokolwiek zrobisz, nie rób nic.

Dodaj komentarz