Bryn Forbes wniósł swój talent strzelecki do Milwaukee Bucks, a my przyglądamy się trzem celom, które powinien osiągnąć w sezonie 2020-21.
Dzięki temu, że strzelanie jest tak ważne dla Milwaukee Bucks, nie powinno być niespodzianką, że wylądowali w Milwaukee Bucks jako jeden z bardziej niedocenianych strzelców ostatnich kilku lat.
To było kilka dni w tym kompaktowym free agency, gdzie Bucks podpisali były San Antonio Spurs sharpshooter Bryn Forbes do dwuletniej, $4.7 mln umowy, która zawiera opcję zawodnika na następny sezon.
W Forbes, Bucks dostają pewny strzelec dalekiego zasięgu, który może zapalić iskrę do ofensywy Bucks, która z pewnością potrzebowała więcej wydajności, aby dopasować się do ich mantry let it fly ustawionej pod trenera Mike’a Budenholzera.
And as he talked about during his first media appearance since arriving to Milwaukee, Forbes recognizes the similarities in the two environments he’s played in over his growing NBA career:
„Similarities. Podobieństwa do San Antonio. Wiesz, ta zwycięska kultura, którą tutaj mają, myślałem, że to będzie łatwe przejście tutaj, myślałem, że to będzie dobre dopasowanie i tak jest. To było dobre przejście i jestem gotowy na rozpoczęcie roku tutaj.”
„Zanim jeszcze podjąłem decyzję o przyjściu tutaj, wiedziałem, że to jest jak zwycięska kultura i kiedy już podjąłem tę decyzję, wiedziałem, w co wchodzę. Próbujemy zdobyć mistrzostwo. Czułem to od pierwszej sekundy, wiesz. Mieliśmy właśnie nasze pierwsze spotkanie i to był duży nacisk. Nie chodzi tylko o to, żeby dostać się do playoffów, czy nawet do Finałów Konferencji Wschodniej, chcemy wygrać wszystko. Wiem co mogę wnieść, strzelanie, zdobywanie, twardość.”
Bez dalszych ceregieli, zbadajmy więc trzy cele dla nowego strzelca Milwaukee Bucks Bryna Forbesa do osiągnięcia w sezonie 2020-21.
Goal no. 1 – Utrzymanie 3-punktowej siły ognia
Nie ma żadnej tajemnicy co do największego sposobu, w jaki Forbes może wpłynąć na drużynę Bucks w sezonie 2020-21.
W ciągu swoich czterech sezonów w NBA, Forbes może trafiać trójki na wiele sposobów. Per NBA.com/stats, Forbes trafił 39.5 procent ze swoich 281 trójek catch-and-shoot i był równie niebezpieczny w rzutach pull up, ponieważ w zeszłym roku w San Antonio trafił 36-for-91 takich rzutów, z czego ten ostatni wynik to 39.6 procent.
With that pedigree and dynamism he brings to the table, Forbes enters an offensive system that is certainly far more 3-point happy than he has been used to in San Antonio after the Spurs ranked 28th in 3-point attempts per game last year.
Więcej niż tylko ilość prób 3-punktowych, które będzie otrzymywał, Forbes będzie miał prawdopodobnie jeszcze więcej miejsca do tego, by pozwolić sobie na to, by grać z takimi graczami jak Giannis Antetokounmpo, Jrue Holiday i Khris Middleton. Spośród 381 prób 3-punktowych, których próbował w zeszłym sezonie, tylko 103 z nich Forbes uznał za szeroko otwarte i trafił 37.9 procent tych rzutów.
Połączenie lepszego rozstawienia w Milwaukee i gry poza wysokiej klasy kreatorami rzutów i punktami centralnymi ma potencjał, by uczynić życie Forbesa dużo łatwiejszym. Wystarczy, że rzuty będą wpadać w odpowiednim momencie.
.