Orange Is The New Black Season 6 zrzuca obsadę serialu w nowym otoczeniu – Litchfield Max Security Prison – i jedna postać daje ukochanej obsadzie dość nieprzyjazne powitanie. Madison „Badison” Murphy jest urodzoną w Bostonie więźniarką, która szybko staje się siłą natury w Litchfield Max, ale aktorka Amanda Fuller mówi Bustle, że pomimo pseudonimu postaci nie jest ona wcale taka twarda. „Nie sądzę, żeby uważała się za złą – myślę, że jest przerażona” – mówi Fuller. To jest poparte prawdziwym powodem, dla którego Badison jest w więzieniu w OITNB. To nie dlatego, że jest „zła”, jak sugeruje jej imię – ona po prostu nie miała innego sposobu, aby zadbać o siebie, niż działać źle. Spoilers ahead for Orange Is The New Black Season 6.
Badison jest pierwszą z kilku nowych postaci wprowadzonych w sezonie 6, dzieląc celę z Redem po przeniesieniu więźniów Litchfield Minimum Security do Maxa. Pomimo dowodzącej obecności Reda, Badison bez obaw zaczyna rzucać drągami i pękać mądrze, jednocześnie popisując się swoją wiedzą na temat tego, co dzieje się w Litchfield Max.
Prawdziwe imię Badison to Madison, ale nawet aktorka Fuller przyznaje, że nigdy nie używa prawdziwego imienia swojej postaci. „Nie nazwałam jej Madison” – przyznaje. Jak wiele postaci w Orange Is The New Black, jej historia ujawnia, że sprawy poza więzieniem nie miały się najlepiej, a okoliczności jej wychowania odegrały dużą rolę w tym, co zmieniło Madison w Badison.
Po tym, jak Badison opuszcza celę w segregacji administracyjnej z Redem i wraca do C-Bloku, którego jest dumną egzekutorką dla pchającej narkotyki Carol, Badison ujawnia, że nie jest po prostu zła – jest także podstępna. Ona bawi się z Piper w czasie jej pobytu w C-Block i sprawia, że punkt z gry figle na innych, które wahają się od szkodliwych do groźby. Badison jest w zasadzie klasowym klaunem Litchfield Max, ale czasami jej żarty kończą się rozlewem krwi. Pomimo jej brutalnej natury, Fuller wierzy, że jej wybryki są o ochronę siebie. Mówi: „stara się postawić na tym froncie, aby uchronić się przed zranieniem. Mamy wgląd w to trochę przez cały sezon, kiedy jest zamykana lub odtrącana. Widzimy jej historię i pochodzenie z miejsca, w którym była zastraszana, a następnie widzimy ją przekształconą w tyrana, że tak powiem, aby chronić siebie.”
W retrospekcji Badison, widzowie spotykają nastoletnią Madison, która dorasta w domu, w którym dochodzi do przemocy i w końcu zostaje wysłana na obóz dla młodocianych przestępców. W próbie udowodnienia jej „złości” do innych obozowiczów – którzy znęcają się nad Madison za to, że nie jest cool w ich oczach – Madison „pranks” jeden z jej kolegów obozu przez podpalenie go przed innymi obozowiczami, aby uzyskać ich zacząć nazywać ją „Badison,” pseudonim, który nadała sobie.
Fuller mówi: „Najwyraźniej skończyło się na tym, że potrzebowała zwrócić na siebie uwagę w naprawdę odważny, przerażający, niebezpieczny, niebezpieczny sposób. I skończyła w więzieniu, a potem było jej wygodniej tam zostać i zostać dożywotnim więźniem, niż w świecie zewnętrznym. To musi oznaczać, że pochodzi z miejsca, w którym być może nie czuła się tak bezpiecznie.”
Choć może nigdy nie czuła się bezpiecznie na zewnątrz, Badison wydaje się wiedzieć, że bez względu na to, co ktokolwiek w Litchfield jej zrobi, będzie w stanie odwdzięczyć się czymś kreatywnym, pokręconym i prawdopodobnie bolesnym. Jeśli podpalenie kogoś jest pomysłem Badison na psikusa, gdy jest poza więzieniem, nie wiadomo, co będzie gotowa zrobić w murach Litchfield.