Awhile back, było kilka plotek o potencjalnym Audi Q9, większy SUV siedzieć powyżej Q7. Jednak nic nigdy nie zmaterializował się z tych plotek; nie zdjęcia szpiegowskie, oficjalny cytat lub jakiekolwiek inne konkretne informacje na temat takiego samochodu. Teraz, choć, nowy render, wraz z kilkoma więcej plotek o jego istnieniu, zadebiutował.
W tym render z Motor.es, zasadniczo widzimy rozciągnięte Audi Q7 z agresywnym tylnym flare błotnika. Z przodu jest nieco bardziej sportowy, z bardziej agresywnym projektem grilla i nowymi, smuklejszymi reflektorami, ale w większości jest to po prostu wydłużone Q7. Chociaż, aby być uczciwym, nie było żadnych prawdziwych zdjęć szpiegowskich, lub coś konkretnego, o potencjalnym Audi Q9, więc nie ma wiele innego, aby przejść przez.
Pomimo braku dowodów, Motor.es twierdzi, że istnieje Audi Q9 w pracach i że marka z czterema pierścieniami jest po prostu bycie ultra-tight-lipped o tym. Chociaż nie jest to niemożliwe, jak producenci samochodów zrobili takie rzeczy przed, to jest mało prawdopodobne, że to prawda. Producenci samochodów zazwyczaj lubią drażnić samochody dość dużo, przed ich wydaniem, zwłaszcza te w bardzo popularnych, bardzo dochodowych segmentów jak Audi Q9 byłoby. Inwestorzy i akcjonariusze jak wiedząc wysokiej rentowności maszyn są w pracach, więc producenci samochodów jak dać im znać.
Jeśli taki samochód jest w pracach, choć, to będzie prawdopodobnie duży, trzyrzędowy SUV, podobny w proporcjach do Audi Q7. Podczas gdy Q8 jest aktualnym okrętem flagowym marki, jest to bardziej stylowy, przypominający coupe SUV. Potencjalne Audi Q9 zostałoby prawdopodobnie stworzone, aby zmierzyć się z samochodami takimi jak BMW X7 i Mercedes-Benz GLS-Class.
Again, nie jest to niemożliwe, ale uważamy za nieprawdopodobne, aby taki samochód był w pracach. Audi ma większe ryby, które musi smażyć, takie jak jego stale rozwijającej się linii e-tron samochodów elektrycznych. W dzisiejszych czasach, to jest to, co Audi musi skupić się na, a nie masywne, gas-guzzling, trzy-rzędowe luksusowe SUV-y. Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje świat, jest kolejny z nich.