TAMPA – Dzień po tym, jak rzekomo zamordowali lidera konkurencyjnego gangu motocyklowego, Christopher „Durty” Cosimano i Michael „Pumpkin” Mencher zwrócili się do kumpla o pomoc.
Zadzwonili do kolegi z 69ers Motorcycle Club, Seana „Phelpsa” Leonarda.
„To nie jest dobra sytuacja, bracie”, Mencher powiedział Leonardowi przez telefon 22 grudnia 2017 roku.
Było gorzej, niż nawet Mencher wiedział. Dla niewiedzy dwóch mężczyzn, Leonard był poufnym informatorem potajemnie nagrywającym ich rozmowy dla agentów federalnych.
Cosimano, 31, i Mencher, 52, obaj wykonali kilka połączeń do Leonarda mniej niż 12 godzin po egzekucji Paula Andersona, 44-letniego prezesa rozdziału Cross Bayou klubu motocyklowego Outlaws.
Te nagrania audio zostały odtworzone dla federalnej ławy przysięgłych we wtorek, gdy proces o morderstwo pary trwał już drugi tydzień.
Leonard, lat 34, został wezwany na świadka przez państwo, siedząc zaledwie kilka stóp od swoich byłych towarzyszy.
POWTÓRZONA HISTORIA: Defendants blame others in trial for assassination of rival motorcycle gang leader
Prosecutors accuse Cosimano and Mencher of riding their motorcycles and tracking Anderson’s pick-up truck as he drove north on the Suncoast Parkway into Pasco County on Dec. 21, 2017.
They were armed, prosecutors said, and w wear masks to hide their faces.
The two were out for revenge, the state alleges. Anderson i grupa banitów wcześniej pobili Leonarda i innego członka 69ers w restauracji Local Brewing Company w Palm Harbor.
Kiedy Anderson zjechał na pobocze i zatrzymał się na czerwonym świetle w pobliżu State Road 54, stan powiedział, że Cosimano podszedł do okna ciężarówki, stuknął w szybę, a następnie strzelił do prezesa Outlaws kilka razy z półautomatycznego pistoletu Glock 45.
Po strzelaninie, zdjęcia dwóch zamaskowanych motocyklistów siedzących na swoich motocyklach w ruchu ulicznym nasyciły lokalne wiadomości. Przerażony, Cosimano zadzwonił do Leonarda tej nocy, aby zapytać, czy ma miejsce w swoim garażu, jak twierdzi stan.
„Wiesz o czym mówię, prawda?” powiedział Mencher, w jednym z nagrań.
Mencher powiedział Leonardowi, że musi pomalować swój motocykl i „rozerwać go na strzępy”, zgodnie z nagraniem. Leonard powiedział ławie przysięgłych, że myślał, iż Mencher próbuje ukryć swój motor.
W innej rozmowie nagranej 22 grudnia z Mencherem, Leonard powiedział: „Cóż, przynajmniej, przynajmniej zakryliście swoje twarze i s—.”
„Tak, dzięki Bogu”, odpowiedział Mencher. Dodał później: „Nie mam nic przeciwko robieniu rzeczy, ale nie w biały dzień.”
Podczas rozmowy Mencher zasugerował, że Andersonowi nie pozwolono by uciec.
„Gdyby odjechał, po prostu otworzyłbym się w jego tył,” powiedział Mencher. „Wiesz, co mam na myśli?”
Asystent prokuratora Carlton Gammons zapytał Leonarda, co Mencher miał na myśli.
Leonard powiedział, że myślał, iż Mencher sugerował, że jest gotowy zabić Andersona, jeśli Cosimano tego nie zrobi.
POWTÓRNA HISTORIA: Gwałtowna waśń doprowadziła do zabójstwa lidera Pasco Outlaws. Zaczęło się od skradzionych kamizelek rowerowych.
Ani Cosimano ani Mencher nie wiedzieli, że Leonard pracował dla rządu w tym czasie, według stanu. Dla nich Leonard był założycielem oddziału Hillsborough County klubu 69ers – co członkowie nazywali „Killsborough” chapter.
Ale Leonard stał się poufnym informatorem pracującym dla Biura Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych w połowie 2017 roku. Była to część jego umowy ugodowej obejmującej sprawę nielegalnej sprzedaży broni w stanie Nowy Jork.
Pomógł agentom federalnym monitorować swoich kolegów z 69ers w Tampie przed i po śmierci Andersona. The Outlaws i the 69ers są dwoma najbardziej znanymi i brutalnymi gangami motocyklistów w kraju, a w czasie morderstwa władze twierdzą, że dwa lokalne oddziały toczyły ze sobą wojnę.
Leonard powiedział ławie przysięgłych, że nie miał pojęcia, że przywódca Outlaws był celem ataku.
Obaj, Cosimano i Mencher, są oskarżeni o morderstwo pierwszego stopnia i powiązane z nim zarzuty, takie jak konspiracja w celu popełnienia morderstwa w ramach działalności rekieterskiej i użycie broni palnej w przestępstwie powodującym śmierć.
Jeśli zostaną skazani, każdemu z nich grozi dożywocie. Proces może trwać przez trzeci tydzień.
Kontakt z Samem Ogozalek pod adresem [email protected] lub (813) 226-3430. Śledź @SamOgozalek.