This Date in Hoosier History: Bob Knight Throws The Chair

Minęły już dwa tygodnie odkąd Bob Knight wrócił do Indiany na mecz koszykówki po raz pierwszy od 20 lat. Podczas gdy większość uważa, że wrócił na prośbę swoich byłych graczy i aby przywitać się z fanami, być może chciał po prostu odzyskać utracone meble?

Purdue było centralnym punktem kilku pamiętnych momentów Knighta w budynku, w tym jego powrotu na początku tego miesiąca, ostatniego meczu, który trenował w Bloomington w 2000 roku i prawdopodobnie jego najbardziej niesławnego incydentu jako głównego trenera. Dziś przypada 35. rocznica rzucenia przez Knighta krzesła w poprzek Branch McCracken Court.

Poniżej znajduje się oryginalny artykuł opublikowany 23 lutego 2019 r., Opisujący ten moment. Został napisany zaledwie kilka dni po tym, jak sekcja studencka Indiany wykrzykiwała profanacje na, zgadliście, gracza Purdue.

Komiczne było czytanie i słuchanie wszystkich faux oburzenia w tym minionym tygodniu, gdy sekcja studencka Uniwersytetu Indiana skandowała profanację na koszykarza Purdue.

Kto wiedział, że tysiące pijanych dzieciaków z college’u na imprezie sportowej może od czasu do czasu stracić zimną krew? O człowieczeństwie!

Czy to był tydzień, w którym nie było zbyt wielu wiadomości? A może niektórzy z reporterów nie byli na tyle długo w pobliżu, aby wiedzieć z pierwszej ręki, jak wygląda prawdziwe widowisko.

Choć z pewnością żaden z tych szyderczych studentów we wtorkowy wieczór nie był tam, aby to zobaczyć, być może mieli oni na myśli o wiele bardziej dramatyczną scenę, która miała miejsce w Assembly Hall przeciwko temu samemu przeciwnikowi prawie 34 lata wcześniej.

Tak, 23 lutego 1985 roku były lider ich ukochanej drużyny dał światu sportu prawdziwie transcendentny moment.

Po sześciu faulach na swojej drużynie w pierwszych pięciu minutach meczu, główny trener Indiany widział już dość.

A może po prostu był dobrym Samarytaninem?

Niezależnie od tego, w jaką wersję historii uwierzycie, w to niesezonowo ciepłe sobotnie popołudnie w Bloomington, legenda, a może niesława Roberta Montgomery’ego Knighta osiągnęła niewyobrażalne wcześniej rozmiary.

Przegrywając sześć z ostatnich dziewięciu meczów, Hoosiers z 1985 roku byli podłamani. Po obietnicy Elite Eight z 1984 roku, w którym Indiana pokonała Michaela Jordana i nr 1 Karolinę Północną, IU weszła w ten rok jako przedsezonowa drużyna z pierwszej dziesiątki.

Ale ten sezon zamienił się w kompletne rozczarowanie. A wybuchowy trener IU był najwyraźniej w swoim punkcie krytycznym.

Related image
Angela Gottschalk

Po tym, jak został wezwany za faul techniczny za kłótnię z urzędnikami o te wczesne gwizdki, Knight pękł z tego nieszczęsnego krzesła i nadal ryczał swoją gromką dezaprobatę. W międzyczasie, Purdue’s Steve Reid przygotowywał się do strzału technicznego rzutu wolnego.

Niby nie chcąc zaakceptować tego, co się przed nim rozwijało, Knight rzucił feralną masę metalowych nóg i czerwonego plastikowego siedziska obok Reida, przez pas do rzutów wolnych i do rzędu fotografów.

Ale czy było coś więcej niż tylko oczy, jeśli chodzi o ten mebel przesuwający się po boisku ku oszołomionej uciesze fanów IU?

Knight kiedyś żartobliwie zasugerował w programie Davida Lettermana, że za jego rzutem krzesłem kryła się o wiele bardziej szlachetna intencja –

„Ludzie automatycznie wyciągają wnioski. Ale gra toczy się dalej, a ja słyszę, jak ktoś po drugiej stronie parkietu wciąż krzyczy: 'Trenerze! Trener! Trener Knight! I dostaję wszelkiego rodzaju sugestie; staram się nie zwracać na to uwagi. … Po drugiej stronie parkietu siedzi mała staruszka, która przypomina mi moją babcię. … Zapytałem: 'Czy chcesz mnie o coś poprosić?’. A ona po prostu powiedziała: 'Jeśli nie zamierzasz dzisiaj usiąść więcej niż do tej pory, czy mogę mieć twoje krzesło?'”

Judge for yourself –

To był Bob Knight u szczytu swojej kariery. Hoosiers zdobyli dwa tytuły mistrza kraju w ciągu ostatnich dziesięciu lat i byli uważani za corocznego pretendenta do trzeciego – który zdobyli dwa lata później.

Knight był większy niż życie w Bloomington. Generał” został oczywiście wyrzucony z gry (po dwóch kolejnych faulach technicznych), i choć właśnie zrobił coś nie do pomyślenia, zszedł z boiska przy okrzykach „BOB-BY, BOB-BY!”

Z Knightem w szatni i IU upośledzonym przez powolny początek i wszystkie te techniczne rzuty wolne Purdue, Hoosiers przegrali mecz 72-63.

W dzisiejszej erze, w której profanacja przez dzieciaki z college’u wywołuje ogólnokrajową dyskusję, jest prawie niewyobrażalne, że ten incydent spowodował tylko jedno zawieszenie gry dla Knighta. Trener trzykrotnych mistrzów kraju prawdopodobnie rzucił wystarczająco dużo bomb podczas swojej kilkuminutowej tyrady, aby zbiorowa sekcja studencka we wtorkową noc miała szansę na zdobycie pieniędzy.

Image result for bob knight chair little old lady
Angela Gottschalk

Prawdziwą karą dla Knighta był sezon, który w dalszym ciągu wymykał się spod kontroli.

Indiana miałaby przegrać trzy z czterech ostatnich spotkań w sezonie, wygrywając tylko mecz, który Knight opuścił z powodu zawieszenia. Hoosiers przegapiłby turniej NCAA, ale dotarł do finałów NIT w Nowym Jorku. Przegrali tam z UCLA i Reggie Miller.

Przez pozostałą część kadencji Knighta w Indianie, krzesła na ławce IU zostały połączone, aby uniknąć powtórzenia się tego zdarzenia.

Niezliczone małe staruszki z pewnością pozostały na miejscu w rezultacie.

„Teraz, gdy znamy całą historię”, Letterman odpowiedział Knightowi z uśmiechem, „Robiłeś to, co dżentelmeńskie.”

Może tak, może nie.

Ale jeśli kiedykolwiek miał miejsce naprawdę godny uwagi incydent w Assembly Hall, gdy spotkali się odwieczni rywale Purdue i Indiany, to z pewnością nie było to we wtorkową noc.

Nie, to było 34 lata temu dzisiaj – kiedy Bob Knight pokazał światu sportu, jak wygląda prawdziwe oburzenie, zarówno swoim gniewem, jak i działaniami – rzucając krzesłem w annałach historii koszykówki uniwersyteckiej.

Możesz śledzić nas na Twitterze: @daily_hoosier

Znajdź nas na Facebooku: thedailyhoosier

The Daily Hoosier – „Gdzie fani Indiany zbierają się, gdy nie są na zgromadzeniu”

Chcesz otrzymywać wszystkie nasze treści za pośrednictwem jednego e-maila w swojej skrzynce odbiorczej każdego dnia? To nic nie kosztuje. Dołącz do naszej codziennej listy mailingowej tutaj.

Dodaj komentarz