ST. LOUIS — Zły, że twoja córka zaniedbała wyniesienie śmieci — znowu? Zirytowany, że nieznajomy odciął cię w korku? Wkurzony, bo twój szef przydzielił cię do pracy w święto?
Oto coś innego, o co możesz się wściekać. Trzymanie złości w sobie może spowodować ból głowy, według nowych badań członka wydziału Saint Louis University.
„Odkryliśmy, że trzymanie złości w sobie jest największym predyktorem bólu głowy, wśród grupy pacjentów, których badaliśmy,” mówi Robert Nicholson, Ph.D., asystent profesora medycyny społecznej i rodzinnej w Saint Louis University i główny badacz badania niedawno opublikowanego w czasopiśmie medycznym Headache. „Złość może być jedną z wielu rzeczy, które współdziałają, aby wywołać bóle głowy.”
Z 422 dorosłych, których badał dr Nicholson, 171 cierpiało na bóle głowy. Patrzył na to, jak bardzo dana osoba jest zła, jak bardzo internalizuje gniew i jak poważne i częste są bóle głowy. Wziął również pod uwagę to, czy dana osoba była niespokojna lub przygnębiona; oba te czynniki były powiązane z bólami głowy.
Dr Nicholson odkrył, że butelkowanie gniewu zwiększyło prawdopodobieństwo wystąpienia bólów głowy — nawet bardziej niż depresja lub niepokój.
Czy to oznacza, że dr Nicholson zaleca wyrażanie gniewu zamiast pozwalania mu się rozwijać? Nie do końca.
„Są chwile, że wyrażanie gniewu nie jest najlepszą rzeczą. Krzyczenie na swojego szefa może kosztować cię utratę pracy. Wykonywanie nieprzyzwoitych gestów w kierunku kierowcy, który odciął ci drogę, może doprowadzić do szału na drodze”, mówi.
„To, co chciałbym zrobić, to pomóc ludziom nauczyć się, jak wydłużyć ich bezpieczniki, aby uniknąć złości.”
Mając to na uwadze, Nicholson sugeruje następujące strategie radzenia sobie z gniewem.
- Zrób trzy głębokie oddechy. Kiedy jesteś zły, twoje ciało staje się napięte. Głębokie oddychanie pomoże obniżyć twój wewnętrzny licznik gniewu.
- Dowiedz się, dlaczego czujesz złość. Myśl jak detektyw i poszukaj wskazówek na temat rodzajów sytuacji, ludzi i wydarzeń, które wyzwalają twój gniew.
- Wyraź siebie. . ale upewnij się, że na dłuższą metę nie przyniesie ci to więcej szkody niż pożytku. W wielu przypadkach możesz powiedzieć innym, jak się czujesz, w asertywny, niekonfrontacyjny sposób, dzięki czemu poczujesz się lepiej i dowiesz się, co zrobili, żeby cię zdenerwować. Jeśli jednak wyrażenie gniewu może sprawić, że zostaniesz zwolniony, rozwiedziony lub zabity, powiedz o tym przyjacielowi, a nie osobie, która cię skrzywdziła.
- Zmień swoje środowisko. Zrób sobie pięciominutową przerwę na spacer, aby zaczerpnąć świeżego powietrza. Stwórz psychiczną ucieczkę od korka ulicznego, włączając radio i śpiewając na najwyższych obrotach płuc.
- Patrz na rzeczy w odcieniach szarości zamiast w czerni i bieli. Przyznaj, że czasami życie jest niesprawiedliwe, a czasami osoba, która cię denerwuje, robi coś złego. Ale nie podsycaj ognia frazami typu „zawsze rozczarowuje” lub „nigdy się nie udaje”. To tylko pogorszy sprawę.
- Pozwól odejść rzeczom, które są poza twoją kontrolą. Możesz zmienić tylko siebie i swoje reakcje na innych, a nie to, co inni robią tobie. Złość nie naprawia sytuacji i sprawia, że czujesz się gorzej.
- Wybacz. To może być najtrudniejsza do opanowania strategia radzenia sobie z problemami, ponieważ wymaga świadomego wyboru, aby nie mieć do kogoś pretensji.
„Niezależnie od tego, czy rana pochodzi od kogoś innego, czy została zadana przez samego siebie, największą mocą, jaką posiadasz, jest umiejętność przebaczenia i puszczenia jej w niepamięć” – mówi Nicholson. „To nie zmieni przeszłości, ale nie będzie też bycie złym.”
Założona w 1836 roku, Saint Louis University School of Medicine ma wyróżnienie przyznawania pierwszego stopnia M.D. na zachód od rzeki Missisipi. Saint Louis University School of Medicine jest pionierem w dziedzinie medycyny geriatrycznej, transplantacji narządów, zapobiegania chorobom przewlekłym, chorób układu krążenia, nauk neurologicznych i badań nad szczepionkami, między innymi. School of Medicine szkoli lekarzy i naukowców biomedycznych, prowadzi badania medyczne i świadczy usługi zdrowotne na poziomie lokalnym, krajowym i międzynarodowym.