Rozmawiałem ostatnio z właścicielem firmy, która doświadczyła szybkiego wzrostu. Poszli od zera do 1,2 miliona dolarów w nieco ponad rok. Po usłyszeniu o ich sukcesie, powiedziałem, współczująco, „Czy wszystko w porządku?”. Ona odpowiedziała: „Dzięki, że pytasz!”. Po czym niemal ze łzami w oczach dodała: „Wszyscy myślą, że skoro mamy tyle sukcesów, to wszystko jest super. Prawda jest taka, że nasz sukces jest najtrudniejszą rzeczą, jaka kiedykolwiek nam się przytrafiła.” Była przytłoczona, zmagała się z poważnymi problemami z ludźmi i dostawała więcej telefonów alarmowych niż 911. Starając się utrzymać swój biznesowy „sukces”, doprowadzała się do szału. Utknęła.
Tylko liderzy siedmiocyfrowych firm naprawdę rozumieją ten ból. Po pracy z setkami dyrektorów generalnych podobnych firm, rozpoznaję worki pod oczami charakterystyczne tylko dla dyrektorów generalnych. Nie zrozum mnie źle – to nie jest cały ból i worki. Ci prezesi są zazwyczaj inteligentni, konkurencyjni i praktyczni. Zazwyczaj mają też wojskową pewność siebie. Ten rodzaj pewności siebie, który pojawia się tylko wtedy, gdy byli na polu bitwy i wyszli z niej zwycięsko. Jasne, jest w nich trochę kontroli i perfekcjonizmu, ale tego właśnie wymaga gra.
Jednakże, zbyt często te jasne i zaradne liderów uderzyć w ścianę, gdy dostają się do siedmiu cyfr i walczyć, aby zrozumieć, dlaczego. Gdzie wzrost przyszedł łatwo, teraz wydaje się jak slog.
To zjawisko utknięcia na siedem-figures i nie widząc jasną ścieżkę do ośmiu-figures jest zbyt powszechne. Wiesz, że jest zbyt powszechne, kiedy nadasz mu nazwę. Ja nazywam to „milion-dolar plateau”. Dlaczego ci niesamowicie sprytni właściciele firm utknęli w tym miejscu? Utknęli, ponieważ rzeczy, które doprowadziły ich do 1 miliona dolarów, w rzeczywistości działają przeciwko nim w ich dążeniu do osiągnięcia 10 milionów dolarów. Tak więc, oto moje pięć kluczy do pokonania MDP (million-dollar plateau).
Zostań CEO
Kiedy mówię, CEO, nie mam na myśli Chief Everything Officer. To jest to, czym byłeś, ale niestety, to jest często to, co trzyma cię z tyłu. Milionowy biznes jest po prostu zbyt duży dla jednej osoby, aby sobie z nim poradzić i nadszedł czas, aby zacząć odpuszczać kluczowe elementy biznesu (czytaj sprzedaż i marketing). Pamiętam, jak jeden z dyrektorów generalnych powiedział, że ciężko było jej zrezygnować z roli sprzedawcy w firmie, ponieważ nikt nie potrafił sprzedawać nawet w połowie tak dobrze jak ona. Kiedy już zdecydowała się zrezygnować ze sprzedaży, dotarło do niej, że gdyby zatrudniła dwóch sprzedawców, którzy byliby w stanie sprzedawać nawet w połowie tak dobrze jak ona, ich łączna wydajność mogłaby pokryć tę lukę. Ona puściła.
Wszyscy rozumiemy, że byłoby to głupie, gdyby Jeff Bezos sprzedawał produkty w pudełkach. Jeśli Amazon nie rozwija się, mając swojego CEO w okopach, musimy rozpocząć proces oddzielania cię od okopów, jak również. Nie oznacza to jednak, że przekażemy kluczyki do samochodu trzylatkowi. W jaki sposób możemy uzyskać wyrównanie w naszym zespole, którego potrzebujemy, aby mieć pewność, że kiedy przekażemy rzeczy, będziemy mogli naprawdę odpuścić?
Ustal wizję
Jako dyrektor generalny swojej firmy, Twoim pierwszym priorytetem jest ustalenie wizji dla firmy. Wizja firmy składa się z trzech części:
- Cel: Twój cel definiuje twoje dlaczego. Ogłasza on, dlaczego Twoja firma istnieje dzisiaj i jak ważną pracę będzie wykonywać za 100 lat. Dotarcie do istoty Twojego celu jest trudne, ale transformujące.
- Misja: Twoja misja definiuje twoje co. Jaka jest najważniejsza praca, którą możesz wykonać w ciągu najbliższych trzech do pięciu lat? Jaki BHAG (duży, włochaty, zuchwały cel) ty i twój zespół deklarujecie, że osiągniecie i skąd będziecie wiedzieć, kiedy go osiągniecie?
- Wartości: Twoja misja jest twoim sposobem. Wartości wyjaśniają Twoim pracownikom, w jaki sposób prowadzisz biznes. Nie są one aspiracyjne, ale raczej opisowe. Pomagają pracownikom zrozumieć, jak żyjesz, co pozwoliło na sukces biznesowy, który osiągnąłeś do tej pory i zachęcają ich do dalszego życia zgodnie z nimi.
Ustalenie wizji dla firmy jest niezbędne. Stworzenie wspólnej wizji dla Twojej firmy to początek przemiany najemników w Twojej firmie w patriotów. Ustanowienie wspólnej wizji pozwoli Ci zwolnić kluczowe części biznesu na rzecz ludzi, którzy wierzą w to samo co Ty i zmierzają we właściwym kierunku. (Pobierz ten poręczny przewodnik, który pomoże Ci stworzyć Twój cel, wartości i misję).
Planowanie strategiczne
Gdy masz już jasną misję, rolą CEO jest poprowadzenie planu, w jaki sposób zamierzamy zrealizować naszą misję, rok po roku, kwartał po kwartale. Dla tych właścicieli firm, którzy rozwinęli swoją firmę w oparciu o instynkt i zapał, może istnieć obawa, że sztywny plan strategiczny zwiąże im ręce i uniemożliwi im „robienie tego, co do nich należy”. To jednak nie było nasze doświadczenie z planowaniem strategicznym. Planowanie strategiczne po prostu pozwala Twojej firmie skupić się na najważniejszych rzeczach. Dzięki skupieniu i uporządkowaniu, które zapewnia planowanie strategiczne, daje ono większej liczbie osób swobodę, której potrzebują, aby robić swoje.
Ponownie, Twoją rolą jako CEO jest stworzenie przestrzeni i upoważnienie Twojego zespołu do robienia wielkich rzeczy.
Zbuduj odpowiedni zespół
Keap CEO i współzałożyciel Clate Mask zasugerował: „Twoim zadaniem jako CEO są trzy rzeczy. 1. Wyznacz wizję, 2. Zbuduj zespół, 3. Nie zabraknie Ci pieniędzy”.
Po ustaleniu wizji, Twoją podstawową rolą jako lidera jest zbudowanie zespołu, który będzie w stanie doprowadzić Cię do celu. Dobra wiadomość jest taka, że jeśli udało Ci się stworzyć potężną wizję, będziesz wiedział, jak rozpoznać tych, którzy dobrze pasują do Twojej organizacji, i tych, którzy nie. Zadaj sobie pytanie: „Kogo mam teraz w swoim zespole, kto nie jest zgodny z moją wizją (celem, misją, wartościami)? Większość prezesów, którzy wykonują pracę związaną ze skalowaniem do ośmiu cyfr, jest w stanie zidentyfikować jedną lub dwie osoby w swoich zespołach, które do nich nie pasują. Kiedy już wprowadzą wartości, zyskują zdolność do wyartykułowania tego, czego im brakuje, a ci pracownicy albo się kształtują, albo odchodzą. Następnie stają się bardzo czujni, aby zatrudnić tych, którzy naprawdę pasują do wizji. Zespół z czasem staje się godny zaufania i unstoppable.
Znajdź mentorów
Nawet Lebron James ma trenera. Jako liderzy, musimy znaleźć tych, którzy przeszli tę drogę i stworzyć spójny rytm, w którym otrzymujemy od nich konkretne informacje zwrotne i instrukcje. Jedną z przewag, jaką mają prezesi dużych firm nad ich odpowiednikami z małych przedsiębiorstw, jest fakt, że mają oni zarząd. Zarząd stanowi grupę pięciu lub sześciu kluczowych doradców, z których każdy zapewnia unikalny i doświadczony głos. Pomagają oni skupić uwagę dyrektora generalnego na najważniejszych sprawach, udzielają fachowych porad w kluczowych obszarach działalności firmy (marketing, kapitał, zasoby ludzkie) i ostrzegają przed pułapkami. Kto jest w zarządzie Twojej małej firmy?
Szukaj ludzi, którzy rzeczywiście przeszli ścieżkę rozwoju firmy od siedmiu do ośmiu cyfr i unikaj konsultanta biznesowego, który tylko kiedykolwiek prowadził pięciocyfrową firmę konsultingową. Poszukaj programów takich jak Elite, które są prowadzone przez praktyków, a nie teoretyków, lub znajdź liderów biznesu w swojej społeczności, z którymi możesz się regularnie spotykać.
Spośród tych, którzy osiągają 1 milion dolarów, tylko jeden na trzech osiągnie 10 milionów dolarów. Bądź jednym z nich. Niektórzy z dyrektorów generalnych, z którymi pracuję, przyznają, że na początku bali się wzrostu. Myśleli, że będzie to więcej stresu, więcej bólu głowy i więcej pracy. Jednak teraz, gdy mają już solidny zespół, jasną wizję i solidny plan strategiczny, w końcu są w stanie czerpać korzyści, o które zabiegali, gdy rozpoczynali swoją działalność. Wakacje anyone?